Wszystkie walki Prime Show MMA 6

Wyniki gali Prime MMA 6 i relacja z wydarzenia! Jak wiadomo, sobotnie wydarzenie federacji Prime odbyło się w Arenie Toruń. Za nami aż 11 emocjonujących starć, których wyniki mogą być dla niektórych zaskakujące. Podczas całego wydarzenia swoje umiejętności zaprezentowało 11 debiutantów! Nie można jednak było zaprzeczyć, że to Main Event, w którym Kasjusz "Don Kasjo" Życiński zawalczył z Pawłem "Księżniczką" Tyburskim było tym najbardziej wyczekiwanym. Sprawdźcie wynik Prime MMA 6 i relację z gali!

Prime MMA 6 wyniki walk na żywo

Poniżej przedstawiamy wszystkie zestawienia i wyniki gali Prime MMA 6:

Main event

Co-main event

Karta główna

Karta wstępna

Kto wygrał na Prime MMA 6?

O tym, kto wygrał na Prime MMA 6, dowiedzieliśmy się już podczas relacji z Toruńskiej Areny w sobotę 21 października w okolicach godziny 20:00. To właśnie w tym czasie poznaliśmy wyniki dotyczące pierwszego starcia. Oczywiście, warto wspomnieć, że wszystkie walki podczas Prime MMA 6 można było obstawiać przy użyciu kodu promocyjnego Fortuna. Jego użycie gwarantowało bonusy bez depozytu, freebety, zakłady bez ryzyka i inne oferty, których łączna wartość gwarantowała nawet 635 PLN na start!

Burzyński vs Mister Matii

Pierwszy pojedynek na gali Prime MMA 6 zakończył się błyskawicznym zwycięstwem Erwina Burzyńskiego, który pod siatką zasypał rywala ciosami i po pierwszym liczeniu sędzia przerwał walkę.

Polish Machine vs Głuchy

Prawdziwą wojnę w oktagonie dostarczyli "Polish Machine" i "Głuchy". W pierwszej odsłonie Głuchowski starał się wywierać presję, ale Miklasz cały czas kontrował jego zapędy. Po pierwszej rundzie pojawiła się krew na nosie Głuchowskiego. Ten jednak nic z tego sobie nie robił i mocno atakował rywala. Dalsza część tego pojedynku praktycznie się nie zmieniała. "Głuchy" wywierał presję i stawiał na kopnięcia, ale Miklasz skutecznie, a przede wszystkim celnie kontrował przeciwnika.

The Karpi vs Czarny Polak

Pierwszym starciem z karty głównej był pojedynek Damiana "The Karpi" Kasprzaka z Ronaldo "Czarny Polak" Mirandą. Obaj zawodnicy przed tym starciem mieli bilans 1-0-0. "Czarny Polak" od samego początku skakał po klatce i zaskakiwał rywala niestandardowymi atakami, jednak nagle spróbował obalić Kasprzaka, ale próba ta zupełnie mu nie wyszła. "The Karpi" odrzucił nogi, zaszedł za plecy i rozbił rywala gradem ciosów, a sędzia musiał przerwać starcie.

Izydorczyk vs Ms. Danielka

W jedynej walce kobiet zmierzyły się Patrycja Izydorczyk oraz Aleksandra "Ms. Danielka" Daniel. Początkowo niespodziewanie na swoją rywalkę ruszyła Izydorczyk. "Ms. Danielka" starała się to przeczekać, ale chyba zaskoczył ją taki obrót sprawy. Po półtorej minuty debiutująca we freakach Izydorczyk złapała zadyszkę. Od tej pory z sekundy na sekundę inicjatywę zaczęła przejmować Danielka i skutecznie obijać Patrycję, doprowadzając do pierwszego liczenia. W drugiej rundzie Danielka zaczęła od kopnięcia poprawionego ciosami. Izydorczyk padła po nich na deski. Faworyzowana Danielka doprowadziła do drugiego liczenia, a po kilku sekundach do trzeciego, po których sędzia przerwał walkę.

Dzik vs Rataj

Kontuzjowany Maciej Rataj nie dał rady wytrwać dłużej niż kilka sekund. "Dzik" wjechał w niego silnymi ciosami. Rataj, aby się ratować, wszedł po obalenie, co było nielegalną zagrywkę, gdyż panowie bili się w formule bokserskiej. Noga Rataja odmówiła mu posłuszeństwa i sędzia przerwał pojedynek.

Szuli vs Jackiewicz

Kolejnym starciem bokserskim był pojedynek Szulakowskiego z Jackiewiczem. 46-letni Jackiewicz popisywał się doskonałą defensywą, jednak szybkość, zasięg i kondycja była zdecydowanie po stronie "Szuliego", który pokonał Rafała jednogłośną decyzją sędziów.

Bagieta vs Olejnik

W drugiej walce w formule MMA Michał "Bagieta" Gorzelańczyk nie dał żadnych szans Tomaszowi Olejnikowi. Co prawda Olejnik jako pierwszy ruszył na "Bagietę", ale szybko wylądował na deskach. Tam Gorzelańczyk sprytnie unieruchomił Olejnika i zaczął zadawać ciosy. Po chwili poszukał poddania i je znalazł! Olejnik odklepał.

Walka 2 vs 2

W nietypowej walce 2 vs 2 zwyciężył duet Ambro i Skowyra. Ten drugi szybko obalił "Hellboya", ale "Thebestia" odpłacił się tym samym "Ambro". Po kilku sekundach "Hellboy" zdołał wstać, a "Ambro" przeszedł do dosiadu. "Thebestia" skutecznie się bronił, ale sędzia w końcu przerwał. To skutkowało przerwaniem pojedynku Skowyra vs Hellboy. "Thebestia" opuścił klatkę, a "Ambro" wyszedł na "Hellboya". Ten jednak mocno go trafił i obalił. Skowyra mógł tylko się przyglądać na dalszy przebieg. "Ambro" zdołał się jednak doczołgać do Skowyry i przybić piątkę. Panowie się zamienili i Skowyra ruszył na "Hellboya" i zasypał go gradem ciosów, po których sędzia przerwał walkę.

Tarzan vs Soroko

W kolejnym starciu wagi ciężkiej zmierzyli się Mateusz "Tarzan" Leśniak i Adam Soroko. Soroko zaczął od frontalnego kopnięcia, ale nadział się na obalenie. W pozycji bocznej "Tarzan" pracował nad wypracowaniem sobie dosiadu. Soroko jednak skutecznie się wił, a sędzia podniósł pojedynek z powodu braku aktywności z obu stron. Soroko natychmiast ruszył superman punchem, ale nie całkowicie przestrzelił i nadział się na kontrę. "Tarzan" zasypał go gradem ciosów, ale w pewnym momencie nadział się na kontrę Soroko z parteru, który chciał udusić Leśniaka zza pleców. To się jednak nie udało i "Tarzan" ubił Soroko już w pierwszej rundzie.

Jacek Murański vs Stary Wiewiór

Swoje pierwsze zwycięstwo we freak-fightowej karierze odniósł Jacek "Muran" Murański. Po czterech porażkach z rzędu pokonał Macieja "Starego Wiewióra" Wiewiórkę przez TKO (3 nokdauny) w pierwszej rundzie.

https://twitter.com/lottusek_/status/1715855452582322598

Don Kasjo vs Tyburski

W walce wieczoru w formule bokserskiej zmierzyli się medialny włodarz Prime Show MMA, Kasjusz "Don Kasjo" Życiński oraz Paweł "Księżniczka" Tyburski. Panowie od początku byli do siebie wrogo nastawieni. Nie było nawet przybicia piątki. Jako pierwszy ruszył Tyburski, który błyskawicznie trafił dwoma mocnymi ciosami. Defensywa Kasjusza nie wyglądała zbyt dobrze. Z sekundy na sekundę coraz większą przewagę zyskiwał Tyburski. Pod koniec drugiej minuty pierwszej rundy "Don Kasjo" wylądował na deskach po prawym prosto w szczękę. Tyburski po liczeniu sędziego ruszył na rywala, aby go dobić. 10 sekund przed gongiem Życiński był liczony po raz drugi.

Druga runda zaczęła się od inicjatywy "Don Kasjo". Tyburski jednak szybko wszedł ponownie w swój rytm, czekając na kolejne okazje zapunktowania. Ta nadarzyła się już w 40 sekundzie i "Don Kasjo" był liczony po raz trzeci. Lewe oko Kasjusza zostało kompletnie wyłączone, ale były uczestnik Warsaw Shore znany ze swojego charakteru nie poddawał się i walczył dalej. Jednak po chwili zasugerował sędziemu, że nic nie widzi. Do klatki wezwano lekarza, który kategorycznie zabronił kontynuowania pojedynku. Po starciu panowie wymienili się środkowymi palcami.

https://twitter.com/lottusek_/status/1715855452582322598