Mariusz Pudzianowski to jedna z najbardziej rozchwytywanych postaci na rynku freak fight. W swojej karierze stoczył blisko 30 pojedynków i niemalże każdy z nich odbył się w klatce KSW. Być może doszło właśnie do przełomowego momentu i Pudzian zawalczy dla innej federacji.

Nowe wieści

Według informacji Rafała Mandesa z Super Expressu Mariusz Pudzianowski dogadał się z federacją FAME MMA. Jego debiut ma odbyć się na jednej z najbliższych gal, co jeszcze niedawno wydawało się formalnością. Kilka miesięcy temu były strongman miał być bohaterem niecodziennego pojedynku w oktagonie FAME.

Jakiś czas temu było głośno o potencjalnej walce 48-latka z duetem Natan Marcoń & Adrian Cios. Negocjacje nie poszły jednak po myśli Pudzianowskiego, który zdecydował się wrócić do KSW i stoczyć pojedynek z Eddiem Hallem. Podczas dzisiejszego programu "Oktagon Live" Maciej Turski wspomniał, że Pudzian negocjuje obecnie jakąś federacją.

Obniżone wymagania

Wszystko wskazuje na to, że współpraca na linii Pudzianowski - KSW dobiegła końca. Zawodnik jakiś czas temu wspominał, iż federacja nie wypłaciła mu pełnej sumy za kwietniową walkę z Eddiem Hallem. Były strongman jest zatem zdeterminowany, aby dołączyć do największej freakowej federacji w Polsce.

Z wszelkich doniesień wynika, że Mariusz Pudzianowski zdecydował się obniżyć wymagania finansowe w porównaniu do tego, co było kilka miesięcy temu. Nie wiadomo jednak tym razem, kto mógłby być jego rywalem. Poniżej potwierdzenie słów Pudziana o KSW.