Natan Marcoń, jak i Amadeusz Ferrari aktualnie prowadzą zagraniczne kariery w kontekście walk. Na jednej gali mają nawet wystąpić obaj. Teraz jednak rywal Krakena z innej federacji zamierza zmierzyć się z Amadim.

Samir nie kończy na Marconiu

Zarówno Ferrari, jak i Marcoń zawalczą już 30 sierpnia na Misfits Boxing 22. Panowie mają do pokonania rywali, z którymi oczywiście poddymiają dla lepszej oglądalności. Ostatnio Natan zaczepił DeMoora i jednocześnie obraził Polki.

To nie jednak jedyna walka Krakena. Ma on się też zmierzyć na gali czeskiej federacji z Samirem Margine. Już w czerwcu donosiliśmy o ich bójce na konferencji Clash MMA. Okazuje się jednak, że rywal Marconia nie zamierza na nim poprzestać.

Na swoich social mediach opublikował zdjęcie Ferrariego z Adrianem Polakiem i oznaczył Amadeusza pisząc, że on będzie następny. Oczywiście najpewniej chodzi o przyszłe starcie.

Samir nie kończy na Marconiu
Samir Margina/Instagram

Polacy w zagranicznych federacjach

Aktualnie coraz więcej Polaków występuje we freakowych wydarzeniach za granicą. Poza Amadeuszem i Natanem, do tego grona dołączyła także Marianna Schreiber. Co ciekawe, zawalczy ona również na wrześniowym Clash MMA, podczas którego wystąpi także Marcoń.

Niedawno odbyła się konferencja, na której Schreiber tępiła lewactwo i przestawiała siebie, jako dziennikarkę oraz aktywistkę, która w Polsce z nim walczy.

Freaki ewidentnie idą do przodu i zapewne w przyszłości zobaczymy na galach w innych krajach jeszcze więcej znajomych twarzy.