O tym, że Natan Marcoń lubi namieszać we freakach wiadomo nie od dziś. Tym razem jednak postanowił zrobić to w innym kraju. Mężczyzna pojawił się na konferencji czeskiej federacji freakowej. Nie mogło się obyć bez dymów.
Natan Marcoń zawalczy w czeskiej federacji? To możliwe
W niedzielę 1 czerwca na social mediach Natana Marconia pojawiły się kadry z Pragi. Tego samego dnia w godzinach wieczornych w sieci zaczęły pojawiać się informacje, że pojawił się on na konferencji czeskiej federacji freakowej Clash MMA. Można znaleźć nawet nagrania, jak ta dwójka dąży do bójki.
Natan miał oskarżyć Samira Margine, że ten ma ukraińskie obywatelstwo, a także sugerował, że brał on udział w czynnościach seksualnych ze swoim kolegą Davidem Stalonem. Na jego Instastory pojawiało się więcej kontentu w tym zakresie, a Samir również mu odpowiadał.
Czy taki konflikt oznacza, że zobaczymy Marconia w czeskich freakach? Wiele na to wskazuje, gdyż on sam podziękował federacji za to, że nie cenzuruje ona mówienia prawdy. Co więcej, napisał on wymownie, że:
Widzimy się niedługo... myślę, że Ty wiesz. A o pas nie walczę, ja go zabieram
Wyświetl ten post na Instagramie