Mini Majk niedawno wydał własną książkę, w której podzielił się wieloma ciekawymi i traumatycznymi historiami z jego życia. Niedawno w wywiadzie opowiedział o tym, jak jego rodzice zabili człowieka. Ostatnio był również gościem podcastu Żurnalisty, gdzie odnosił się do wielu spraw poruszonych w autobiografii.
- Sprawdź, kiedy jest FAME MMA 28
 
Kontent ponad ludźmi
Influencer w swojej książce wspomniał o rozpadzie ekipy. Według niego spowodowane to było tym, że dla Friza bardziej liczyły się pieniądze i kontent niż relacje między ekipowiczami. Mini Majk uważa, że zabrakło wspólnej rozmowy i podzielenia się problemami.
Jakiś czas temu byli członkowie Ekipy podpisali z Frizem ugodę. Jedynym, który tego nie zrobił był właśnie Mini Majk. Najwyraźniej dalej czuje on sporą urazę do tego, co się między nimi wydarzyło. W rozmowie z Żurnalistą podzielił on się także kilkoma innymi historiami z jego życia.
Stracił przyjaciół przez to, że dla niego bardziej liczył się biznes i kontent niż my.
Mini Majk ostro o Frizie⁉️#friz #minimajk #ekipa pic.twitter.com/mqIfqt2Cd6
— FreakInfo (@FreakNewsPL) November 3, 2025
Mini Majk o freakach
W swojej internetowej karierze Mini Majk miał epizod również we freak fightach. Początkowo debiutował w federacji FAME MMA, a ostatecznie udało mu się zdobyć pas High League, czyli nieistniejącej już organizacji. Influencer zdradził, co skłoniło go do zawalczenia we freakach.
Marek "Kruszwil" Kruszel
Oprócz chęci do bicia się ważnym aspektem były również pieniądze. Mini Majk wyjawił, że za pierwszą walkę w Kruszwilem dostał on 100 tysięcy złotych. Kolejne dwa pojedynki już w innej federacji przyniosły mu jeszcze większe pieniądze.
