Zarobki skoczków narciarskich dla jednych kibiców są zdecydowanie za niskie, inni z kolei uważają, że zawodnicy zarabiają adekwatnie do globalnego zainteresowania ich dyscypliną sportu. Ile zarabiają polscy skoczkowie narciarscy? Zarobki skoczka narciarskiego – czy są wysokie? Lista zarobków skoczków narciarskich – kto zarobił najwięcej w aktualnym sezonie Pucharu Świata?
Zarobki skoczków narciarskich
Zarobki skoczków narciarskich są dostępne do publicznej informacji. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) z góry ustaliła, ile zarabiają zawodnicy za poszczególne konkursy Pucharu Świata. Najwięcej, co oczywiste, zarabia triumfator danego konkursu, a ostatni – 30. zawodnik – może liczyć na symboliczną wypłatę. Jak więc kształtuje się lista premii w Pucharach Świata w skokach narciarskich?
Zarobki skoczków narciarskich na Pucharze Świata:
1. miejsce - 10 000 franków szwajcarskich
2. miejsce - 8 000
3. miejsce - 6 000
4. miejsce - 5 000
5. miejsce - 4 500
6. miejsce - 4 000
7. miejsce - 3 600
8. miejsce - 3 200
9. miejsce - 2 900
10. miejsce - 2 600
11. miejsce - 2 400
12. miejsce - 2 200
13. miejsce - 2 000
14. miejsce - 1 800
15. miejsce - 1 600
… i tak aż do 30. miejsca, za które skoczek zarabia symboliczne 100 franków szwajcarskich.
Z góry podane są także zarobki skoczków narciarskich za konkursy drużynowe:
1. miejsce - 30 000 franków szwajcarskich
2. miejsce - 22 000
3. miejsce - 18 000
Warto dodać, że jeden frank szwajcarskich to w przeliczeniu około 4,20 złotego.
Zarobki skoczków narciarskich na pucharze świata są więc analizowane po każdym konkursie, dzięki czemu możemy na bieżąco śledzić listę zarobków skoczków narciarskich. Jak prezentuje się czołówka w aktualnym sezonie po 14 konkursach?
Sprawdź też: Typy na skoki narciarskie
Lista zarobków skoczków narciarskich:
1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 105700 CHF (441,8 tys. zł)
2. Kamil Stoch 94650 (395,6 tys.)
3. Markus Eisenbichler (Niemcy) 76700 (320,6 tys.)
4. Dawid Kubacki 54800 (229 tys.)
5. Piotr Żyła 51350 (214,6 tys.)
Jak widać, zarobki naszych skoczków są w tym sezonie naprawdę solidne i aż trzech Polaków znajduje się w czołowej piątce rankingu zarobków skoczków narciarskich. A to oczywiście nie koniec Biało-Czerwonych, którzy od lat słyną z regularnego punktowania w konkursach Pucharów Świata. Ile zarabiają polscy skoczkowie narciarscy będący poza czołową dziesiątką rankingu?
16. Andrzej Stękała 25000 (104,5 tys.)
26. Klemens Murańka 10050 (42 tys.)
31. Aleksander Zniszczoł 7900 (33 tys.)
35. Jakub Wolny 6900 (28,8 tys.)
39. Paweł Wąsek 5900 (24,6 tys.)
53. Maciej Kot 1650 (6,8 tys.)
65. Stefan Hula 200 (825)
67. Tomasz Pilch 100 (420)
Jak widać, ranking zarobków skoczków narciarskich zamyka Tomasz Pilch z kwotą 100 franków na swoim koncie. 20-latek z Wisły po jedyny punkt sięgnął w rosyjskim Niżnym Tagiłe w jednym z pierwszych konkursów aktualnie trwającego sezonu.
Ile zarabiają nasi skoczkowie?
Zarobki skoczka narciarskiego przede wszystkim zależą więc od tego, jakie miejsce zajmuje podczas danego konkursu Pucharu Świata. Ale oczywiście to nie jedyny dochód skoczków. Z racji tego, że skoki narciarskie są w Polsce niezwykle popularne, nasi skoczkowie mogą liczyć również na liczne współprace ze sponsorami czy kontrakty reklamowe.
Adam Małysz w latach swojej świetności występował w licznych reklamach telewizyjnych takich marek, jak Goplana, cyfrowa sieć telefonii komórkowej Idea (dziś Orange), Winiary czy herbata Teekanne. Największym sponsorem Małysza był jednak Red Bull. Zdaniem medialnych doniesień z 2007 roku, firma słynąca z produkcji popularnego napoju energetyzującego miała płacić skoczkowi z Wisły aż dwa miliony złotych rocznie za noszenie charakterystycznego srebrno-niebieskiego kasku podczas konkursów skoków narciarskich.
Również następcy Małysza mogli liczyć na szereg współprac ze znanymi firmami. Piotr Żyła reklamował telefony marki Samsung czy paluszki Beskidzkie, a Kamil Stoch współpracuje między innymi z firmą 4F czy - wraz z innymi polskimi skoczkami - reklamował usługi sieci Play.
Mistrz olimpijski ma również swój własny biznes, który prowadzi wraz z żoną. Marka Kamiland ma w swojej ofercie czapki zimowe, sportowe gadżety narciarskie i inne ciuchy sygnowane właśnie nazwiskiem wybitnego skoczka z Zębu.
Miesięczne zarobki skoczków narciarskich
Trudno oszacować miesięczne zarobki skoczków narciarskich. W dużej mierze zależy to od tego, w jakiej dyspozycji będzie dany zawodnik i ile zdobędzie punktów, co przekłada się na jego zarobki. W trakcie sezonu w miesiącu potrafi odbyć się kilka zawodów Pucharu Świata.
Zakładając, że będzie ich sześć i że dany zawodnik będzie w tak kapitalnej formie, że wygra wszystkie konkursy w miesiącu, wówczas zainkasowałby z tego tytułu 60 tysięcy franków szwajcarskich.
Turniej Czterech Skoczni zarobki
Oprócz pieniędzy za wygrane w konkursach raz na jakiś czas w sezonie skoków narciarskich odbywają się turnieje czy zawody, za które skoczek może zarobić dodatkowe pieniądze. Tak jest choćby w przypadku Turnieju Czterech Skoczni, czyli w trakcie prestiżowego turnieju, podczas którego skoczkowie – jak sama nazwa wskazuje – rywalizują na czterech różnych skoczniach (Oberstdorf, Garmich-Partenkirchen, Innsbruck, Bischofshofen), a suma punktów zdobyta w tym czasie daje zawodnikowi dane miejsce na koniec cyklu.
W roku 2020 w Turnieju Czterech Skoczni triumfował Stoch. Polski skoczek wzbogacił się wówczas o imponujące 58 500 franków szwajcarskich, co w przeliczeniu na złotówki dało blisko 245 tysięcy złotych. Skąd taka, a nie inna kwota?
W Oberstdorfie Stoch skończył zawody na drugim miejscu, zarabiając 8000 franków szwajcarskich. W Ga-Pa był czwarty - 5000, a w Innsbrucku triumfował, dzięki czemu dorzucił kolejne 10 tysięcy. Z kolei w Bischofshofen wygrał zarówno kwalifikacje (5500 tysiąca), jak i konkurs główny (10000), dzięki czemu łącznie zarobił 15 500. Dodając do tego premię za triumf w całym turnieju (20 000), łącznie podczas niemiecko-austriackiego TCS zainkasował niemal 245 tysięcy złotych.
Dla porównania podczas Turnieju Czterech Skoczni w 2020 roku Dawid Kubacki zarobił 19 200 tysiąca franków szwajcarski, a Piotr Żyła do domu wrócił bogatszy o niewiele ponad 15 tysięcy. Czwarty z polskich reprezentantów – Andrzej Stękała – zarobił 10 700 tysiąca.
Zarobki trenera skoczków narciarskich
Nie byłoby sukcesów zawodników czy drużyn narodowych bez wykwalifikowanych trenerów. Ile wynoszą zarobki trenera skoczków narciarskich? Najlepiej będzie omówić to na przykładzie trenerów współpracujących w ostatnich latach z polską kadrą. Były trener reprezentacji Polski, Stefan Horngacher, zdaniem medialnych doniesień, podczas ostatniego pracy z polską kadrą mógł liczyć na miesięczne zarobki w wysokości 12,5 tysiąca euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 55 tysięcy złotych.
Nieco mniej miesięcznie inkasuje jego następca, Michal Dolezal. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, Czech za każdy miesiąc pracy z polskimi skoczkami inkasuje około 10 tysięcy euro.
Najbogatszy skoczek narciarski
Kto jest najbogatszym skoczkiem narciarskim w historii? Teoretycznie powinien być nim ten, który wygrał najwięcej konkursów. A rekordzistą w tym rankingu jest austriacki mistrz Gregor Schlierenzauer (53 wygrane). Nic jednak bardziej mylnego. Pod uwagę przede wszystkim trzeba brać również popularność dyscypliny i danego zawodnika w ojczyźnie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że sponsorzy płacą za kontrakty reklamowe znacznie więcej, niż skoczkowie zarobią podczas zawodów Pucharu Świata. A te kwoty – w przeciwieństwie do nagród za dane zawody – często są już objęte tajemnicą...
Sprawdź też: Ranking bukmacherów