Internet zdecydowanie ma swoje zasady, więc czasami możemy oczekiwać kłótni powracających, jak bumerang. W trakcie gali High League 4 mogliśmy oglądać walkę pomiędzy Arturem Szpilką a Denisem Załęckim. Choć to wydarzenie mamy dawno za sobą to między tą dwójką wciąż iskrzy. Internetowych szpilek wbijanych w byłych rywali wciąż nie brakuje.
Szpilka i Załęcki - O co chodzi w kłótni
Jakiś czas temu mogliśmy zobaczyć wywiad Denisa Załęckiego w studio FANSPORTU TV. Mężczyzna wypowiedział się na temat kwestii związanych z przyszłymi starciami oraz opowiedział o swoich poprzednich rywalach. W dodatku przyznał, że interesuje go ponowne starcie z Arturem Szpilką, z którym jakiś czas temu przegrał walkę. Załęcki stwierdził, że po powrocie do zdrowia byłby w stanie go pokonać.
W trakcie wspomnianego wywiadu padły jednak mocne słowa ze strony zawodnika High League. Denis stwierdził w swojej wypowiedzi, że uratował karierę Szpilki. Ponadto, uważa, że gdy będzie w pełni zdrowia, to na sto procent go pokona.
"Gościowi uratowałem mu życie swoją kontuzją, uratowałem mu karierę, a on takie coś robi. Gdyby nie kontuzja, to by nie było Szpilki"
Jak można się domyślać, sam zainteresowany odniósł się do słów Załęckiego. Miało to miejsce w trakcie wywiadu, kiedy gościł on w Sport Live. Nie chciał zbytnio komentować tej sytuacji, jednak podkreślił, że:
"Nieważne, czy była kontuzja, czy nie było, ale się przegrało i trzeba zamknąć mordę, robić swoje i udowodnić, że to faktycznie było przez kontuzję, a nie gadać i opowiadać"
Rewanż Artura Szpilki i Denisa Załęckiego
Jak widać, jeden z mężczyzn jest bardziej chętny do wypowiadania się w zakresie rewanżu, niż drugi. Warto jednak mieć na względzie, że aktualnie Szpilka sumiennie przygotowuje się do walki z Mariuszem Pudzianowskim podczas XTB KSW Colosseum 2. Wspominane wydarzenie ma odbyć się 3 czerwca 2023 roku, więc trudno w tych przygotowaniach znaleźć czas na inne starcie.
Co ciekawe, w podobnym czasie odbywa się High League Grand Prix. Czy jest możliwe, że zobaczymy mężczyzn w trakcie tego turnieju? Trudno powiedzieć, ze względu na zobowiązania Szpilki, jednak w tym przypadku nie ma limitu wagowego, co może sprawić, że przemyśli on sprawę. Wydarzenie odbywa się dwa tygodnie po KSW, więc możemy tylko czekać na to, jak potoczy się kłótnia obu panów.
Czy dojdzie do oczekiwanego rewanżu? Tego dowiemy się, obserwując uważnie całą wymianę ostrych słów pomiędzy mężczyznami.