Choć Pandora Gate niosło za sobą spore żniwo, to większość uczestników afery wciąż działała w sieci, jak chociażby Boxdel. W cień jednak usunął się między innymi Marcin Dubiel. Od pewnego czasu powraca do aktywności w Internecie. Teraz postanowił opowiedzieć, co się u niego dzieje.

Marcin Dubiel powraca? - "Ostatnie trzy lata pisałem książkę"

Jak wiadomo, afera związana z Pandora Gate jeszcze nie ucichła, a Sylwester Wardęga szykuje kolejny materiał w związku z tą sprawą. Jedną z osób, które sieć najbardziej zlinczowała za udział w tej sprawie, jest Marcin Dubiel. Mężczyzna co jakiś czas pojawiał się na social mediach swoich i swojej dziewczyny, Natsu. Teraz postanowił szczerze odpowiedzieć na pytania widzów.

Stwierdził, że ze swoją partnerką nie miał problemów przez aferę i że ta wspierała go przez cały czas, za co jest ogromnie wdzięczny. Przyznał jednak, że nie jest to jeszcze czas na zaręczyny, o czym oboje dobrze wiedzą. Wspomniał również o ostatnim roku i swoich planach.

Myślę, że cały ten rok dobrze na mnie wpłynął. Wiem, kim jestem, czego chcę od życia i jakie są moje wartości. Nie wiem, ile osób stąd to wie, ale ostatnie trzy lata pisałem książkę. Rok temu była ona na finishu, ale z oczywistych powodów nie została wydana. Postanowiłem ją trochę przerobić i nadać jej nowe znaczenie.

Następnie, zapytał swoich obserwatorów, czy chcieliby tę książkę przeczytać. Zamieścił również jej wstęp i przyznał, że jest otwarty na konstruktywną krytykę. Czy to będzie nowa droga Marcina Dubiela po Pandora Gate?

Marcin Dubiel przedstawia wstęp swojej książki
Marcin Dubiel/Instagram