Jak zostać sędzią piłkarskim oraz na jakie zarobki można liczyć w tej branży? Kiedy o pracy sędziego mówimy jak o hobby, a od jakiego szczebla można nazwać to prawdziwym zawodem?
Ile zarabia sędzia piłkarski w okręgówce
Na początku trzeba zapisać się na kurs sędziowski. Wymagana jest niekaralność i ukończone 16, czasem 17 lat, czasem także mówi się o wykształceniu średnim. Taki kurs to jakieś 2-3 miesiące pracy nad przepisami piłkarskimi, analizowaniem różnych, spornych sytuacji na konkretnych przykładach i sytuacjach wyjętych prosto z meczów europejskich.
Żeby ukończyć taki kurs, trzeba zdać ostateczny egzamin dwuczęściowy. Po pierwsze - teorię, składającą się z 30 pytań. Po drugie dwuczęściowy test kondycyjny - 6 sprintów po 40 metrów, mieszcząc się w czasie 6,4 sekund. Do tego dłuższy dystans - 10 okrążeń po 400 metrów. Podczas jednego kółka cztery razy się biegnie i cztery razy idzie - 75 metrów biegu i 25 metrów marszu i tu także trzeba się zmieścić w odpowiednim czasie, który dla osoby aktywnej fizycznie, grającej choćby w B-klasie, na ogół nie stanowi większych problemów.
Jeśli zdałeś, to właśnie zostałeś sędzią próbnym na 30 kolejnych spotkań. Po ukończeniu kursu każdy dostanie gwizdek, kartki oraz oficjalnie wydane przepisy. Za strój, którego koszt wynosi ok 200-250 zł, zazwyczaj płacisz z własnej kieszeni.
Ile zarabia sędzia piłkarski w Polsce
Załóżmy, że jedziesz teraz sędziować rozgrywki B-Klasy. Meczowy dzień arbitra zazwyczaj zamyka się w 4 godzinach. Pojawiasz się najpóźniej na 45 minut przed rozpoczęciem, sprawdzasz licencje trenerów, weryfikujesz boisko oraz uprawnienia lekarskie opieki medycznej. Za taki mecz B-Klasy otrzymasz 115 złotych na czysto, a jeśli sędziujesz jako boczny, to wówczas około 90. Stawki, które będę podawał, mają swoje przełożenie na województwo Dolnośląskie. W każdej części kraju obowiązuje inna tabliczka z kwotami. Na przykład na Mazowszu można liczyć na kwoty wyższe nawet w porywach do 20%.
Początkowo będziesz wysyłany na rozgrywki młodszych kategorii wiekowych, żeby nabrać wprawy i podwyższyć własną pewność siebie. Za takie gwizdanie trampkarzom czy młodzikom, gdzie często jest jeden arbiter, można otrzymać 75 złotych. Kiedy jedziesz gwizdać najstarszym możliwym juniorom, to otrzymasz za to 145 złotych, i gdzieś pomiędzy jeśli są to juniorzy młodsi. Czasami odbywają się też różne turnieje, jak na przykład Puchar Deyny czy Puchar Smolarka, gdzie wynagrodzenie to około 70 złotych.
Ile zarabia sędzia w ekstraklasie
Kiedy będziesz radził sobie coraz lepiej, to na pewno zostanie to zauważone w raportach sporządzanych przez tak zwanych obserwatorów. Załóżmy, że dobrze się sprawdziłeś i przyszedł czas na trochę wyższe rangą spotkania. Dla głównego arbitra za mecz A Klasy przypada 130 złotych, natomiast dla jego asystentów około 100 złotych. Okręgówka to kwoty rzędu 185 zł dla arbitra głównego i po 150 dla asystentów. Trzeba jednak pamiętać o istotnej sprawie. Nie każdy będzie miał okazję sędziować spotkania najlepszych drużyn z tabeli Ekstraklasy.
Jeszcze jakiś czas temu PZPN zwracał sędziom za dojazdy, obecnie już tego nie robi (w większości województw), więc zazwyczaj trzeba się liczyć jeszcze z pokryciem kosztów za paliwo. W IV lidze zarobek dla sędziego głównego minimalnie przekracza już 230 zł. Przeskakując dwie ligi wyżej, czyli do drugiej, można liczyć na 900 złotych, co już jest solidnym dodatkiem do etatu. Mniej więcej odtąd zarobki między głównym sędzią a asystentem objawiają się coraz bardziej.
Kiedy będę zawodowcem?
Zaplecze Ekstraklasy możemy uznać za granicę, kiedy sędziowanie stanowi już główne źródło dochodu, nawet jeśli biega się tylko za linią w roli asystenta, który inkasuje około 800 złotych. Główny natomiast niecałe 1500 na mecz. Dotarłeś już do Ekstraklasy, czyli polskiego szczytu. Poświęć chwilę i zerknij na statystyki Ekstraklasy. Tutaj stawka za jeden mecz wynosi powyżej 3000 złotych. Asystent zarabia wtedy między 1.700 a 2.000 złotych brutto. PZPN dąży do zawodowstwa sędziów, dlatego ci najlepsi zatrudnieni są na kontrakcie, dzięki któremu oprócz stawek za mecz, zarabiają ponad 10 000 złotych miesięcznie.
Porównanie z sędziami piłkarskimi ze świata
Polska liga zajmuje obecnie w rankingu UEFA pozycję dopiero w pierwszej trzydziestce. W krajach, gdzie futbol jest na wyższym poziomie, jak choćby w Eredivisie za sędziowanie zarabia się zdecydowanie więcej.
W La Liga za każdy gwizdany mecz sędzia główny zarobi około 25 000 zł, w Bundeslidze i Serie A około 15 000, a najniżej z czołówki jest w Ligue 1, gdzie można liczyć delikatnie ponad 10 000 za mecz. Asystenci zazwyczaj zarabiają 3-krotnie mniej.
W Premier League za mecz otrzymuje się niższe kwoty, ale tam system opiera się głównie na stałych wynagrodzeniach, dzięki którym najlepsi zarabiają nawet pół miliona złotych rocznie. Clattenburg by się uśmiał. Mark Clattenburg, który nie raz miał do czynienia z najlepszymi strzelcami Premier League! W 2017 roku przeniósł się z Premier League do Arabii Saudyjskiej, gdzie został szefem sędziów i zarabia powyżej pół miliona rocznie, ale funtów(!) czyli ponad 2,5 miliona złotych, doliczając do tego różne premie.
W Lidze Mistrzów najlepsi arbitrzy otrzymują około 5000 euro za spotkanie, czyli mniej niż w meczu La Liga, ale któż by odmówił takiego zaszczytu!
Mistrzostwa Świata są dla kompletnej elity. Podczas mundialu w Rosji arbiter za samo pojawienie się na turnieju inkasował około 70 000 dolarów, a prowadzeniu meczu było malutkim, kilkutysięcznym dodatkiem. Asystenci znów - około 2,5-krotnie mniej. Polski przedstawiciel Szymon Marciniak za pracę podczas tego turnieju zarobił łącznie około 300 000 złotych. A zdarzało mu się prowadzić też mecze drużyn z tabeli Serie A. Warto dodać, że podane przed chwilą kwoty wzrosły niemal 2 krotnie względem Mundialu z 2010 roku w RPA, a porównywalne z nimi były zarobki na Euro 2016 we Francji, gdzie nasz najlepiej oceniany Polski sędzia zainkasował ponad 150 tysięcy złotych.
Ile zarabia sędzia piłkarski w Lidze Mistrzów
Najlepszym przykładem sędziego pasjonata i to na najwyższym europejskim poziomie jest Bjorn Kuipers. Gwiżdże nie dla pieniędzy, bo po co mu jakieś grosze rzędu marnych kilku tysięcy, lecz z pasji. Jego majątek sięga blisko 13 milionów dolarów. Ma dyplom z zarządzania biznesem i jest współzałożycielem jednej z sieci sklepów w Holandii. Sędziowanie najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek wiąże się nie tylko z ogromnym prestiżem i przyjemnością, ale również wysokim honorarium. Sędzia za takie spotkanie otrzymuje nawet kilka tysięcy euro.
Ile średnio zarabia sędzia piłkarski?
Sędzia piłkarski to zawód, który na początku kariery nie przynosi dużych zarobków. W przeciwieństwie do zawodników lig amatorskich zazwyczaj nawet na niezawodowym szczeblu arbitrzy otrzymują wynagrodzenie. Im wyższa klasa rozgrywkowa, w której spory rozstrzyga sędzia, tym większe są zarobki. Na pytanie ile średnio zarabia sędzia piłkarski, ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. W niższych polskich ligach jest to średnio do kilkaset złotych, w przypadku lig zawodowych te stawki liczy się już w tysiącach. W najlepszych europejskich ligach i meczach międzynarodowych sędziowie mogą zarabiać nawet w dziesiątkach tysięcy.
Warto podkreślić, że sposób rozliczeń jest zależny od federacji i poziomu rozgrywkowego. Sędziowie zawodowi mogą liczyć na stałe honorarium plus dodatki za posędziowane mecze. Amatorzy przeważnie dostają zapłatę w zamian za wykonane zlecenie. Oczywiście sędziowie mogą liczyć za benefity w postaci dopłaty za dojazd, dodatku do posiłków. Pensja sędziego piłkarskiego nie zawiera się więc tylko w wynagrodzeniu za mecz.
Ile zarabia sędzia na mundialu?
Dane odnośnie do zarobków na mundialu w Katarze nie są jawne. Z informacji, jakie są podane odnośnie do wynagrodzenia w turnieju w Rosji, można się jednak spodziewać, że pensje albo wzrosły, albo pozostały na tym samym poziomie. Podczas mistrzostw świata w Rosji w 2018 roku asystenci otrzymywali 25 tysięcy dolarów za udział w turnieju. Główni arbitrzy mogli liczyć na dużo wyższe wynagrodzenie, ponieważ było to aż 70 tysięcy dolarów. Za każdy sędziowany mecz w fazie grupowej arbiter otrzymywał 3 tysiące dolarów, a za mecz w fazie pucharowej 10 tysięcy dolarów.
Stawka w fazie pucharowej nie zależała od stopnia zaawansowania turnieju. Można, więc przypuszczać, że przeciętny sędzia główny, który sędziuje mecze na mundialu, zarabia około 80-90 tysięcy dolarów. W przeliczeniu na złotówki może wynieść to nawet 300-400 tysięcy złotych. Na pytanie, czy i ile zarabia sędzia na mundialu, można odpowiedzieć w przybliżeniu. Oprócz zastrzyku gotówki występ na mistrzostwach Świata to ogromny prestiż i przepustkę do kolejnych międzynarodowych turniejów
Ile zarabia sędzia w Ekstraklasie?
Na początku 2023 roku zarobki sędziów w ekstraklasie poszybowały w górę. Arbitrzy czekali na to od dłuższego czasu. Warto podkreślić, że arbitrzy mają zróżnicowane honorarium w zależności od tego, jaką funkcję pełnią. Jak w większości przypadków najwyższe wynagrodzenie otrzyma sędzia główny. Mniejsze sędzia asystent, a najniższe, arbiter zajmujący się kwestiami technicznymi. Koniecznie sprawdźcie przy tym terminarz Ekstraklasy.
- Sędzia główny - 4200 zł brutto za mecz
- Sędzia asystent - 2200 zł brutto za mecz
- Sędzia techniczny - 700 zł brutto za mecz
To nie jest jednak kompletna odpowiedź na pytanie, ile zarabia sędzia w Ekstraklasie. Warto podkreślić, że sędziowie w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej dzielą się na zawodowych i sędziów amatorów. Sędziowie zawodowi dostają dodatkowo stałe wynagrodzenie, które wpływa niezależnie od ilości posędziowanych meczów.
Ile zarabia Szymon Marciniak?
Szymon Marciniak jest jedną z najgorętszych postaci polskiego świata sędziowskiego. Nic dziwnego, rzadko się zdarza aby arbiter z naszego kraju sędziował najważniejsze mecze na globie. Zarobki polskiego sędziego nie są publicznie pokazywane. Bazując jednak na ilości sędziowanych spotkań i fakcie na jak dużych imprezach wystąpił w 2023 roku, to można szacować, że jego zarobki przekroczyły milion złotych.
Dwoma głównymi źródłami zarobków Szymona Marciniaka są mecze Ligi Mistrzów i Mistrzostw Świata w Katarze. Dodatkowo Szymon Marciniak sędziował lukratywne mecze specjalne w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, czy w Egipcie. Z całą pewnością można stwierdzić, że takie spotkania wiążą się z wysokimi zarobkami nie tylko dla zawodników.
Historyczne błędy sędziów
Pamiętaj, jeśli popełniłeś wstydliwy błąd na jakiejś wiosce, to widziało to nie więcej niż 100 osób. W skrajnym przypadku mogą ci najwyżej przebić opony, jeżeli wiedzą, które to twoje auto. Sędzia Graham Poll pokazał na mundialu trzy żółte kartki jednemu zawodnikowi, Andre Marriner wyrzucił z boiska Kierona Gibbsa zamiast Oxlade'a-Chamberlaina, Urugwajczyk Jorge Larrionda i jego asystent nie zauważyli piłki odbitej grubo za linią po strzale Franka Lamparda, a tunezyjski sędzia nie zauważył, że prawie 20 cm niższy od Petera Shiltona - Diego Maradona - pokonał go w walce w powietrzu, wystawiając rękę.
Pamiętamy też gola-widmo Stefana Kiesslinga czy rękę Henry'ego, która w barażach o mundial pogrążyła Irlandczyków. To są decyzje, które mają wpływ na historię piłki.