Jakiś czas temu donosiliśmy o konflikcie Gleby z trenerem Oknińskim, który trenuje Pasternaka. Teraz mężczyzna wypowiedział się na temat Wampira wysnuwając ciekawe wnioski z jego zachowania.

Gleba nie gryzie się w język

Jak wiadomo, we freakach częste zaczepki słowne to chleb powszedni. Nic dziwnego, gdyż to właśnie od nich zaczynają się konflikty, które mogą owocować walką. Tym razem Gleba został zapytany przez jednego z fanów, czy nie ma wrażenia, że ludzie go zaczepiają, a potem uciekają od konfrontacji. Mężczyzna odpowiedział następująco:

Gleba nie gryzie się w język
Patryk Gleba/Instagram

Ewidentnie możliwa walka z Pasternakiem byłaby ciekawym widowiskiem, które zapewniłoby dymy podczas konferencji. W swojej odpowiedzi na pytanie wspomniał także o Zadymie, który również ma robić podchody w jego kierunku. Być może chociaż to starcie dojdzie do skutku.

Gotowy na każdego

Kilka miesięcy temu Gleba przyznał, że jest gotowy na każdego z FAME MMA. Zadeklarował, że czeka na telefon od federacji z propozycją pojedynku.

Wówczas nie wspominał on tylko o możliwości starcia z Wampirem, ale i o chęci walki z Normanem Parke. Być może więc zasili on kolejną galę FAME MMA z jakimś mocnym rywalem.