Choć materiał "Sekrety Polskich Influencerów" od niedawna wisi w sieci, to jego treść wywołała już sporo zamieszania. Marcoń oskarżył Dubiela o przyjmowanie zakazanych używek, ale na tym się nie skończyło. Natan w swoim filmie wspomniał także o powrocie Marcina do freaków. O co chodzi?

Marcin Dubiel powraca do oktagonu? Tak twierdzi Marcoń!

Filmik opublikowany przez Natana Marconia na YouTube'owym kanale INDYGO w ciągu 17 godzin zdobył niemal 185 tysięcy wyświetleń. Internauci nie do końca wierzą w wiarygodność 21-latka i dyskutują o tym, które z jego wypowiedzi są prawdą. Mężczyzna nie krępował się, aby podjąć temat tego, co działo się po live, na którym ujawnił istnienie pokoju 222 i tego, co się w nim działo.

Stwierdził, że rozmawiał przez telefon z Natsu i Dubielem, a atmosfera była gęsta. Choć początkowo było mu żal Marcina, to po chwili ten go obraził, co sprawiło, że Marcoń uznał, iż nie może bronić człowieka, który zrobił "w ch*j niedobrą rzecz".

Marcin, Ty mówisz, że jestem pi***olnięty, ale to Ty toniesz w długach. To Ty wiecznie płaczesz w głosówkach do znajomych, że nie masz pieniędzy na nic i że sypie Ci się życie. (...) Pieniądze zaraz Ci spadną z nieba. No i w sumie Ci spadną z nieba, bo z tego, co wszyscy wiemy, to będziesz miał walkę na galach freak fightowych niedługo.

Czy ta wypowiedź rzeczywiście potwierdza powrót Dubiela do oktagonu? O tym zapewne przekonamy się w najbliższym czasie. Marcoń nie wspomniał jednak o FAME, czyli federacji, w której Marcin występował dotychczas. Być może oznacza to, że Influencer wystąpi w innej organizacji, jak chociażby w Clout MMA, czy Prime MMA.

Na ten moment partner Natsu nie odniósł się do żadnej z wypowiedzi Natana na swój temat.