Podczas ostatniej konferencji FAME MMA 20, na hali pojawił się Bagieta. Co prawda, nie jest on zawodnikiem tej federacji, jednak przyszedł z pewną sprawą do Daro Lwa. Między mężczyznami doszło do konfrontacji oraz mocnej wymiany słów.

Daro Lew vs Bagieta

Karta walk FAME MMA 20 jest oficjalnie pełna, jednak federacja już sugeruje zestawienia na następne wydarzenia. Na sobotniej gali zobaczymy starcie Xayoo z legendarnym Daro Lwem, który wszedł na miejsce Disa. Początkowo ten pojedynek miał wyglądać inaczej - to Norbert chciał zawalczyć z Marcinem Majkutem, jednak wprowadzono małe zmiany ze względu na jego ostatnią przegraną.

Podczas poniedziałkowej konferencji, zamiast napięcia i emocji pomiędzy Xayoo i Daro Lwem, większe show zrobił Bagieta. Michał aktualnie nie jest zawodnikiem FAME MMA, jednak nic nie wyklucza, że niedługo zobaczymy go w oktagonie tej federacji.

Bagieta podszedł do mikrofonu, informując, że posiada prezent dla Darka. Podarował mu coś nietypowego, a był to pasek do spodni. Nikt nie wiedział, co taki podarunek ma oznaczać, więc Michał szybko rozwiał wątpliwości.

- Przyjechałem dzisiaj do Krakowa, byłem w zoo i mi powiedzieli, że lew spi**dolił. Chciałem od nich wziąć jakąś siatkę, a to jest smycz. To będzie smycz i będziesz po prostu moim pieskiem.

Po tych słowach Daro Lew wstał zdenerwowany, a atmosfera stała się dość napięta. Zawodnicy podeszli nawet do FACE2FACE, podczas którego doszło do delikatnych rękoczynów. Zdecydowanie widać, że Bagieta nie darzy Darka sympatią. Czy możemy spodziewać się ich walki na następnej gali FAME MMA?