Niespodziewana sytuacja! Tomasz Oświeciński postanowił pozwać ochroniarza pracującego w FAME MMA. Powodem miał być fakt, że zawodnik federacji podobno stał się obiektem ataku niejakiego Nikoli Milanovica. Już teraz poznajcie szczegóły związane z tym oświadczeniem.

Oświeciński jasno o sytuacji - "Obrzucił mnie najbardziej obelżywymi określeniami"

Tomasz Oświeciński znajdujący się jako zawodnik w karcie walk FAME MMA 21 wywołał w sieci niemałe zaskoczenie, pozywając ochroniarza pracującego w tej organizacji. Oświadczenie mężczyzny oskarżającego zostało wystawione z datą 15 maja 2024 roku i opublikowane na jego InstaStory. Czego właściwie można się z niego dowiedzieć? Z fragmentów całego dokumentu dowiadujemy się, że:

W zeszłym tygodniu stałem się ofiarą ataku ze strony nijakiego Nikoli Milanovica, który na profilu mma.pl na platformie Facebook, używając gryspery - bandyckiej gwary więziennej obrzucił mnie najbardziej obelżywymi określeniami, jakie w niej występują. Nie mogę tego zlekceważyć (...) czego konsekwencją jest to, że przeciw Nikoli Milanovicowi toczy się postępowanie karne.

W dalszej części oświadczenia aktor skupił się na tym, w jakim sądzie toczy się sprawa i jaka jest jej sygnatura. W ramach wystawionego aktu oskarżenia mężczyzna miał dokonać przestępstwa zniesławienia oraz zniewagi na szkodę Tomasza Oświecińskiego. Dalej czytamy, że:

W ramach mojej dobrej woli wysłałem do Pana Milanovica wezwanie do dokonania przeprosin za jego obelżywe wypowiedzi. (...) Otwarte zostaje pytanie o stanowisko federacji wobec obelżywych wypowiedzi Nikolii Milanovica, którego zatrudnia w swojej działalności do ochrony swoich gal.

Tomasz zadał również pytanie, czy FAME chce być kojarzony z człowiekiem, który zamiast chronić zawodników, to ich obraża. Choć sprawa sądowa może potrwać nieco dłużej, to zapewne oficjalne stanowisko federacji poznamy w najbliższym czasie. Jaka jednak powinna być prawidłowa jej reakcja?