Taazy i AJ dali krwawą walkę w co-main evencie FAME MMA 23, ale przed widzami była jeszcze najważniejsza walka tej nocy. To właśnie w niej pojawił się Alan Kwieciński w starciu z Amadeuszem "Ferrari" i Dariuszem "Starym Ferrariego" Roślikiem. Jaki to był za pojedynek!
Alan Kwieciński pokonany przez Ferrariego i jego ojca na FAME MMA 23
Jak wiadomo, Alan Kwieciński nie zastosował się do limitu wagowego narzuconego przez FAME, dlatego do starcia dołączył ojciec Ferrariego. Co ciekawe, Alanik ucieszył się z takiego obrotu spraw. To mogło zwiastować wyłącznie ciekawy pojedynek. Tuż przed starciem pojawiło się zamieszanie dotyczące tego, że tata Amadiego nie chciał ściągnąć koszulki, co zostało zaakceptowane.
Po rozpoczęciu pojedynku mężczyźni dopadli do Alana Kwiecińskiego. 60-letni ojciec Amadiego otrzymał silny cios, który go przewrócił, jednak to go nie zatrzymało. Zawodnicy powalili Alanika i rozpoczęli szarżę. W pewnym momencie Dariusz Roślik wpiął duszenie zza pleców, a jego syn wymierzał ciosy. Te działania zakończyły pojedynek.
W 36 sekundzie rundy pierwszej przez duszenie zza pleców Amadeusz i Dariusz Roślik wygrali z Alanem Kwiecińskim na FAME MMA 23! Amadi dał słowo honoru awanturującemu się Alanowi, że dojdzie do ich rewanżu, jak przegrany zrobi wagę. Ponadto Ferrari i jego tata zaprosili do następnej walki Wiewióra i jego ojca.
Ja pierdole nie wierzę xDD#famemma pic.twitter.com/BQMiaTvslC
— Dominik Wałbrzych (@FryzjerMurana) December 7, 2024