Zamieszanie wokół karty walk FAME MMA 22 wciąż trwa, gdyż nadal nie ma w pełni ogłoszonego składu na to wydarzenie. Po tym jak Filip Chajzer zrezygnował z walki z Gimperem, przyszedł czas na szukanie mu zastępstwa. Jedną z pierwszych propozycji był Rock. Mężczyzna wypowiedział się na ten temat.

Rock o propozycji walki na FAME - "Chciałbym dostać w ten dziób w porządnym stylu"

W niedawnym czasie donosiliśmy, że Krzysztof Gonciarz pojawi się na FAME MMA 22 zastępując tym samym Filipa Chajzera w walce z Tomaszem Działowym. Dla niektórych ta wiadomość była zaskoczeniem, natomiast inni się jej spodziewali. Nim jednak doszło do tego ogłoszenia Gimper miał już propozycję przeciwnika, z którym chętnie by się zmierzył. Miał na myśli Rocka.

Do starcia jednak nie dojdzie, a sam wymieniony ostatnio wypowiedział się na temat propozycji pojedynku na FAME MMA 22. Co miał do powiedzenia?

Dostałem SMS-a od Wojtka Goli z propozycją, która była do odrzucenia. (...) Powiedziałem, że bardzo mi miło po pierwsze dziękuję za pamięć, natomiast ja potrzebuję przynajmniej roku, żeby się przygotować, bo niezależnie od tego, jakie pieniądze są oferowane, to ja jednak nie zrobię z siebie błazna na tym pokazie bijatyki.

W dalszej części wywodu mężczyzna przyznał, że lubi wizję zarobienia pieniędzy z takiej walki i nie ma problemu, żeby dostać "w dziób", jednak chciałby w niego dostać w porządnym stylu. Podkreślił również, że nie ma sensu zastanawiać się kto pierwszy dostał propozycję - czy on, czy Gonciarz. Dodał, że prawdopodobnie pojawiły się one jednocześnie.

Czy w takiej sytuacji za rok chcielibyście zobaczyć Rocka w oktagonie? Jeśli tak, to z kim miałby się zmierzyć?