O tym, że Jacek Murański jest niełatwy w obyciu wiadomo nie od dziś. Po ostatniej gali Prime MMA 14 głośno wygłaszał, że nie zgadza się z werdyktem sędziego Michalaka i zwyczajowo miał problem do wielu osób. Teraz swoją uwagę skierował na Tańculę i Szalonego Reportera.

Niepokojąca głosówka od Murana

W ostatnim czasie Arkadiusz Tańcula opublikował nagranie głosowe, które miał mu wysłać Jacek Murański. Włodarz Prime MMA uważa, że Muran teraz grozi nie tylko jemu, ale również Szalonemu Reporterowi. Tak się składa, że rzeczywiście mężczyzna w nagraniu głosowym wspomina kilkakrotnie o tym, iż Matysiak trafi za kratki.

W opublikowanym przez Tańculę nagraniu głosowym padają między innymi takie słowa:

(...) Jeszcze sobie ten podcast trochę poprowadzicie, ale już niedługo. Twój partner tak się podnieca Denisem, opowiada bzdury tam na jego temat, za chwilę będą takie same wizyty, jak Tomciu Matysiak będzie po drugiej stronie muru. (...) Bardzo mnie zawiodłeś, Tańcula (...) Także za Ciebie wezmę się później (...) Na Twojego partnera podcastów zegar tyka

Jak widać osoba nagrywająca tę głosówkę ma poważne plany wobec obydwu mężczyzn. Tańcula zamierza pozwać Murana za stalking. Warto tutaj zaznaczyć, że nie ma stuprocentowej pewności, że Murański takie nagranie wysłał, jednak rzeczywiście słychać w nim jego głos, choć może to być AI.

Wyrzucenie Murańskiego z freaków

Po kolejnych aferach z udziałem Jacka Murańskiego, federacje freakowe wydają się mieć go dość. Zarówno Prime MMA, jak i FAME MMA wyraźnie nie ma ochoty na współpracę z mężczyzną. Jeden z użytkowników pod postem Tańculi zamieścił komentarz na ten temat:

Czemu on jest zapraszany na gale, na ścianki i dalej może brylować. Każda z organizacji powinna się spotkać i ustalić zakaz wjazdu staremu frędzlowi

Co ciekawe, Arek odpowiedział na tę wypowiedź, żywiąc nadzieję, że niebawem to nastąpi. Jeśli nagranie z groźbami jest prawdziwe, to rzeczywiście Murański może mieć problemy na drodze prawnej, ale i w dalszej karierze freakowej.