Jak wiadomo, od pewnego czasu w sieci wrze od internetowego konfliktu Adamka i Najmana. Choć panowie mają ze sobą na pieńku, to nie zapominają o wzajemnym szacunku. Z tego właśnie względu Marcin postanowił sprowadzić Alberta Sosnowskiego na ziemię. O co chodzi?
Sosnowski o Adamku - "Czerstwy Tomek powrócił"
Nie od dziś jest jasne, że Najman zabiera głos w rozmaitych sprawach dziejących się w Internecie. Nic więc dziwnego, że gdy jeden z freak fighterów zaczepia Tomasza Adamka, to Marcin zareaguje. Trzeba jednak przyznał, że wielu zdziwiłaby ta reakcja.
Cesarz opublikował tekst zamieszczony przez Alberta Sosnowskiego. Mężczyzna w gorzkich słowach napisał, co sądzi o Góralu:
Czerstwy Tomek powrócił. I k**wa, Wy to kupujecie. O Matko Bosko jacy Wy k**wa drętwiący jesteście. I Polska to kupuje. Tomek, pedale, tylko lewą ręką Cię obijam staruszku. Dzwoń do Matiegi i dostaniesz w**erdo. Zgłoś się, lamusie
W swojej wypowiedzi Sosnowski zapewne nawiązuje do przegranej Adamka z Soldicem na FAME 27. Choć wiele osób mogłoby pomyśleć, że Najman stanie po stronie Dragona, to nic bardziej mylnego.
Najman - "Są granice tego wszystkiego"
Marcin uznał, że opublikuje wypowiedź boksera i skomentuje ją, przedstawiając swoje zdanie na ten temat. Wielu zdziwiło, że Cesarz opowiedział się po stronie Adamka.
Myślę, że to jednak kilka mostów za daleko. Jeżeli Albert chciał walki z Tomkiem Adamkiem to po takim wpisie już jej nigdy nie dostanie. Są granice tego wszystkiego. W tym przypadku drastycznie przekroczone. Albert nie wypada gościowi, który walczył o Mistrzostwo Świata z Kliczko, pisać takich rzeczy. To Cię z tego biznesu dyskwalifikuje.
Jak widać, mimo konfliktu, który trwa między Tomkiem a Marcinem, panowie pokazują, że można mieć do siebie szacunek. Sosnowski jednak do tego grona się nie zalicza, co widać po jego ostrych słowach.
Wyświetl ten post na Instagramie