Sporym zaskoczeniem dla wielu fanów freaków było pojawienie się Lexy Chaplin w karcie walk FAME MMA 27. Kobieta w wywiadzie dla AntyFakty zdradziła, dlaczego postanowiła wrócić do oktagonu.

Lexy zachwycona pojedynkami na FAME 27

Choć wydawało się, że Lexy raczej nie wróci już do walk, to finalnie znalazła się w zestawieniu najbliższego wydarzenia FAME MMA. Kobieta została zapytana, co ją przekonało, bo prowadzący przyznał, że jej wypowiedzi brzmią trochę tak jakby chodziło o pieniądze.

Chaplin jasno stwierdziła, co było jej motywacją, żeby powrócić do walki po niemal rocznej przerwie:

Karta jest fajna, pieniądze są fajne, przeciwniczka jest bardzo fajna. Mam nic do stracenia, a bardzo wiele do zyskania i ja szczerze szczerze szczerze uważam, że wygram.

Widać, że bardzo jej zależy, żeby pokazać, że jest w stanie podołać wyzwaniu, w którym nikt jej nie daje szans.

Porównanie przeciwniczek Chaplin

W dalszej części wywiadu prowadzący, wspomniał o tym, że rzeczywiście w pojedynku z Linkiewicz nikt nie dawał Chaplin szans, a ta zaprezentowała się świetnie mimo przegranej. Lexy wraz z dziennikarzem zgodnie przyznali, że Sheeya jest słabsza od Marty.

Influencerka zdradziła także pewną informację o propozycji pojedynku:

Fun fact, dostałam propozycję rematch z Martą. Moim zdaniem totalnie bez sensu. Proponowali mi właśnie teraz, przed Sheeyą

Widać, że Chaplin jest przekonana, że zwycięży z Sheeyą. O tym przekonamy się już we wrześniu.