Podczas dzisiejszego programu KS Poranek na Kanale Sportowym gdzie gospodarzami byli: Filip “Testree” Mątowski i Kinga Kujawska pojawił się wątek dotyczący wydarzenia ze świata freak-fightów jakim jest walka byłej dziewczyny Daniela Magicala - Nikity z mamą jej byłego chłopaka - Gohą Magical.

Ogromne poruszenie walką Goha vs. Nikita

W mediach społecznościowych to starcie na karcie walk Clout MMA 2 wywołało ogromne wzruszenie. Większość komentarzy na ten temat jest negatywna. Wiele osób twierdzi, że jest to promowa patologii, i że takie starcia nigdy nie powinny się odbyć w sferze publicznej. Pojawiają się głosy, że pomimo prawdopodobnie powiększenia systemu PPV na to galę Clout MMA 2 więcej ludzi to walkę zobaczy, to wcale nie oznacza, że Clout MMA 2 może być ostatnim wydarzeniem organizowanym przez federację freak-fightową, na której czele stoją Lexy Chaplin i Sławomir Peszko.

Do tej sprawy postanowiła dziś w poranku na Kanale Sportowym odnieść się prezenterka ESL Media - Kinga Kujawska, którą na Instagramie obserwuje ponad 200 tysięcy fanów. Sama, Współprowadząca piątkowy program postanowiła odnieść się do tematu, który od dwóch dni pojawia się non-stop na mediach społecznościowych.

Ja uważam że poszło to o krok za daleko. Jestem ciekawa opinii naszego czatu, bo z jednej trony takie “widowiska” przyciągają sporą ilość ludzi, bo każdy chce to zobaczyć, a z drugiej mam wrażenie że dotarliśmy do jakieś  poprostu kraniec tych freak-fightów i zastanawiam się co wymyślą aby przebić to. Kto następny będzie się bił, żeby to przebić? - pytała Kujawska.

Sam pojedynek jest bardzo kontrowersyjny. Duża różnica wieku, niewiadomy stan zdrowia Gohy Magical, choć federacja twierdzi, że wszystkie badania lekarskie u mamy Daniela Magicala wyszły w porządku, to jednak to starcie nie przyniesie żadnego pozytywnego efektu dla freak-fightów. Jedyni zadowoleni z tej całej sytuacji będą włodarze Clout MMA, którzy zarobią więcej pieniędzy za kupno PPV na ich galę, ale z drugiej strony sytuacja może odwrócić się w drugą stronę, gdy do akcji wkroczy polskie organy ścigania, które nałożą na federacje freak-fightową sankcje, co spowoduje wtedy automatycznie zamknięcie organizacji.