Paweł Mikołajuw, znany lepiej jako Popek Monster, jest jednym z najpopularniejszych polskich raperów i zawodników MMA. Nietypowa mieszanka i charakterystyczny wizerunek sprawiły, że Popek za swoje walki czy to w KSW, czy w FAME MMA zgarnia rekordowe pieniądze. Ile Popek zarobił za walkę dla KSW? Ile Popek zarabiał w KSW, a ile zarabia w FAME MMA? Ile wynosi majątek Popka? Na te i inne pytania odpowiadamy w tekście – zapraszamy do lektury!

Ile Popek najwięcej zarobił za walkę dla KSW?

zarobki popka

Popek starty w MMA rozpoczął na Wyspach Brytyjskich w organizacji Cage Rage w 2008 roku. Pokonał Glena Reida i Keva Simsa, a w trzeciej walce musiał uznać wyższość Sandera Duyvisa. Ostatni z pojedynków zakończył się gigantycznym skandalem i bijatyką, przez co Mikołajuw musiał zaprzestać startów w MMA.

Do sportu wrócił w 2016 roku, wznawiając treningi i podpisując kontrakt z największą organizacją MMA w Polsce, czyli KSW. Kontrowersyjny styl i popularność związana z rapem sprawiła, że zarobki Popka w KSW od razu były bardzo wysokie. Zwłaszcza że na dzień dobry zmierzył się z największą gwiazdą KSW, Mariuszem Pudzianowskim. Niespodzianki nie było i „Pudzian” szybko rozbił Popka w pierwszej rundzie.

W kolejnym pojedynku Popek pokonał na gali KSW 39 Roberta Burneikę, znanego lepiej jako Hardkorowy Koksu. Następne walki nie toczyły się po jego myśli - przegrał z Tomaszem Oświecińskim i Erko Junem. Po klęsce z Bośniakiem ogłosił zakończenie kariery w MMA.

 

 

Nie wiemy oficjalnie, ile Popek dostał za walkę z Pudzianowskim czy Burneiką, gdyż KSW nie upublicznia takich danych. Sam Popek wygadał się jednak, ile zarabiał w KSW. Trzeba przyznać, że kwota naprawdę robi wrażenie i zarobki Popka w KSW były imponujące.

- Ile najwięcej zarobiłem? Koło bańki za walkę, ale nigdy nie przekroczyło to miliona. Było blisko, jakieś 970 tysięcy. Z PPV spływał hajs. Jeżeli chcą oglądać twoją pociętą mordę, to wyjdzie to w praniu, czyli w PPV - przyznał w programie "The Greg Collins Show”.

Popek w FAME MMA

Choć Popek zakończył karierę w MMA w 2018 roku, wrócił do treningów i dwa lata później związał się z FAME MMA. Od początku nie ukrywa, że to dla niego szansa na łatwy zarobek – gaże, jakie dostaje, mają być porównywalne z tymi z KSW, a poziom rywali jest znacznie niższy. W debiucie w nowej organizacji pokonał Damiana Zduńczyka, znanego lepiej jako „Stifler”, byłego uczestnika programu Warsaw Shore. Oficjalnie nie wiemy, ile Popek dostał za walkę, ale z pewnością była to kwota rzędu kilkuset tysięcy złotych.

- Nie spodziewałem się, że Stifler dotrzyma mi kroku przez dwie minuty, ale chłopak dał radę. Parę razy mnie trafił. Ma wielkie szczęście, że kolana nie doszły do celu, bo naprawdę mógłbym mu ten nos wbić w czaszkę. Dobrze, że tak się nie stało – powiedział Popek w rozmowie z portalem MMA.pl po pojedynku ze Stiflerem, który niespodziewanie wygrał przez poddanie, a nie przez nokaut czy ciosy.

Sprawdź: Popek na Fame MMA

Majątek Popka

majątek popek

Popek szerszej publiczności dał się poznać początkowo nie jako zawodnik MMA, a raper wywodzący się z krakowskiej grupy Firma. Prawdziwym hitem okazał się projekt pod tytułem Gang Albanii, w którym wziął udział razem z innym raperem – Borixonem i Robertem M, odpowiadającym za muzykę. Wszyscy wówczas zastanawiali się, ile Gang Albanii i Popek zarabia na płytach czy kolejnych koncertach. W 2018 roku Super Express informował, że Popek solowo za jeden koncert zgarnia 25 tysięcy złotych.

Popek i jego stan konta zasilany jest nie tylko występami w mieszanych sztukach walki i na scenie, ale także z tytułu... gry w serialu. Super Express twierdził, że Popek otrzymywał 10 tysięcy złotych za każdy odcinek serialu "W rytmie serca", emitowanego na Polsacie. Wiadomo także nieoficjalnie, ile Popek zarabiał za występy w „Tańcu z Gwiazdami”. Za każdy odcinek miał zgarnąć 15 tysięcy złotych.

Choć stan konta Popka jest oczywiście niewiadomą, jeśli w rozsądny sposób zagospodaruje pieniądze, jakie zgarnia w ostatnich latach, 42-latek z pewnością nie będzie musiał martwić się o przyszłość. A przed nim przecież choćby kilka walk na FAME MMA, po których stan konta Popka z pewnością wzrośnie w imponującym tempie.

Paweł Mikołajuw, czyli Popek Monster, jest zawodnikiem MMA, raperem i aktorem, który w czerwcu 2020 roku związał się z federacją Fame MMA. Wcześniej Popek toczył walki w KSW, gdzie zmierzył się m.in. z takim rywalem jak Mariusz Pudzianowski. Po rezygnacji i dwuletniej przerwie powrócił do zawodów pod nowym banerem –  Fame MMA Popek Monster odbył swoją pierwszą walkę w tej konfederacji 5 września 2020 roku.

Długa przerwa w zawodach sprawiła, że Popek musiał wyjątkowo dobrze przygotować się do swojego debiutu u nowego pracodawcy. W mediach społecznościowych można było śledzić informacje na temat jego wzmożonych treningów oraz strategii, które zamierza wdrożyć podczas rywalizacji. Walki Popka Fame MMA dopiero się rozpoczęły, a już można pochwalić go za pierwszy sukces. Kiedy występował w organizacji KSW wygrał tylko jedną walkę – pokonał wtedy Roberta Burneikę. W przypadku Fame MMA Popek z pewnością liczy na nowe rozdanie i dlatego trenuje jak nigdy dotąd, a według doniesień komentatorów jest obecnie w szczytowej formie.

Doskonały debiut Popka w Fame MMAdebiut popka

Popek Stifler walka Fame MMA, która była pierwszym występem Pawła Mikołajuwa pod nowym banerem przyciągnęła tłumy kibiców. Chętnych do oglądania powrotu muzyka na ring było bardzo wielu, zwłaszcza że Damian Stifler Zduńczyk zapowiedział wcześniej, że w przypadku przegranej wytatuuje sobie na nodze wizerunek przeciwnika.

Jeżeli chodzi o Fame MMA Popek musiał pokazać zarówno swoim fanom, jak i ludziom, którzy zdążyli już skreślić go na stałe, że jest w stanie osiągać sukcesy w wieku 41 lat. Przekonywał kibiców, że sportowy styl życia jest jego codziennością i skutecznie pokazał to w trakcie walki. Jak powiedział Paweł Mikołajuw Fame MMA to nowy rozdział w jego życiu, który rozpoczął od zwycięstwa. Nie był w stanie jednak znokautować Stiflera, ale po raz pierwszy w karierze wygrał przez poddanie. Tym samym Popek Monster pokazał, że zmiana organizacji wyszła mu na dobre i jest wciąż w stanie walczyć w imponującym stylu. Popek Fame MMA 7 skomentował krótko – oznajmił, że motywacja stresem i krótki czas trwania walki przyczyniły się do jego zwycięstwa.

Popek – kolejne walki dopiero w następnym rokukolejne walki popka

Popek Monster po swoim debiutanckim zwycięstwie nad Damianem „Stiflerem” Zduńczykiem przez poddanie balachą w pierwszej rundzie nadal utrzymuje znakomitą formę. Pojedynek ten był głównym starciem wieczoru na gali FAME MMA 7. Jego progres i sylwetkę możemy zobaczyć na filmach i postach w mediach społecznościowych. Popek zwierzył się w wywiadach, że przy okazji tego pojedynku ponownie dał się wciągnąć w sportowy tryb życia. Popek wystartował również w warszawskiej edycji Runmagedonu, który mierzył 12 kilometrów i ponad 50 przeszkód nad Zalewem Bardowskiego. Zanim Popek trafił do FAME MMA, walczył w federacji KSW, w której stoczył cztery walki, w tym z największym strongmanem Mariuszem Pudzianowskim. W KSW wygrał tylko jedną walkę nad Robertem Burneiką i przegrał z Pudzianowskim, Tomaszem Oświecińskim i Erko Junem. Jak wiemy z nieoficjalnych źródeł, Popek podpisał kontrakt z FAME MMA na trzy walki, za które ma zainkasować ponad pół miliona złotych. Popek to bez wątpienia nowa gwiazda tej federacji, a po dyskwalifikacji Marcina Najmana może stać się czołową postacią, jeśli chodzi o wagę ciężką. Nie jest jeszcze znana data kolejnej gali oraz walki Popka, ale najprawdopodobniej odbędzie się ona już na kolejne edycji FAME MMA 9, a potencjalnym rywalem jest Piotr „Bestia” Piechowiak.


Kim jest Popek?
Paweł Mikołajuw, znany lepiej jako Popek Monster, jest jednym z najpopularniejszych polskich raperów i zawodników MMA.
Ile Popek najwięcej zarobił za walkę w KSW?
Dokładnych informacji nie znamy, lecz sam zawodnik w jednym z wywiadów wyznał, że najwięcej zarobił ok. 970 tyś. złotych.