Środowa konferencja przyniosła nam masę ogłoszeń i jednocześnie dopełniła kartę walk na High League 7 Grand Prix. Pojawiły się nowe nazwiska i zestawienia, jeśli chodzi o Superfighty. Okazuje się, że znany już galom freak fightowym Piotr "Edzio Rap" Bylina powraca do oktagonu i zawalczy z Koro.

Koro w walce z Edzio Rap - High League 7

Jak wiadomo, organizatorzy wciąż nie zwalniają tempa i zaskakują nas pojawianiem się w turnieju i Superfightach nowych osób. Tutaj można śmiało stwierdzić, że siódma edycja wyjdzie bardzo męsko, gdyż we wspominanych zestawieniach nie ma ani jednej kobiety. Edzio Rap miał już okazję zadebiutować w trakcie High League 2, natomiast Kornel "Koro" Regel rozpoczyna swoją przygodę w tej federacji po zakończeniu działania w Fame.

Jeśli chodzi o rodzaj walki, to odbędzie się ona w formule MMA i oczywiście 3x3 minuty. Co więcej, organizatorzy zaznaczyli, że limit wagowy tego starcia opiewa na 71 kilogramów. Warto wspomnieć, że między panami już pojawiło się napięcie. Na swoim Instagramie Kornel podsumował prześmiewczo "osiągnięcia" swojego przeciwnika. Cała treść tego tekstu brzmiała następująco:

"Na pierwszy rzut oka możecie nie kojarzyć mojego przeciwnika, bo ostatnio na TikToku wyświetla się w perukach czy przebrany w sukienki, ale to były freestylowiec bitewny - Edzio.
Tak na szybko z Jego ostatnich osiągnieć można wyróżnić:
-wygranie WBW
-zdissowanie swojej byłej Partnerki"

Co widzowie sądzą o tego typu zestawieniu zawodników? Wiele osób stwierdza, że choć Koro nie jest tak popularny w Internecie, to z łatwością pokona Edzia. Z racji zasięgowych niektórzy mają problem, z tym że panowie nie są na tym samym poziomie pod tym względem. W komentarzach pojawiła się nawet ankieta, w której fani mogli obstawiać potencjalnego zwycięzcę starcia. Niemal 80% użytkowników stawia na Koro.