Jak wiadomo, wielkimi krokami zbliża się gala Prime MMA 14. Nagle na swoim InstaStories Don Kasjo postanowił omówić kwestię federacji, która zajmuje się jej organizacją oraz osób, które reprezentują w jakiś sposób tę federację.
- Sprawdź, kiedy jest Prime MMA 14
Don Kasjo jak zwykle nie kryje złośliwości
Jakiś czas temu Don Kasjo zdradził niewygodne tajemnice Prime MMA, a teraz po raz kolejny zabiera głos w sprawie federacji. W tej wypowiedzi wspomina też prawdopodobnie o Tańculi, a całość okraszona jest szyderstwami w stronę niemal wszystkich, o których wspomina.
Życiński na swoim Instagramie opublikował relację z następującą wypowiedzią, w której napomknął także o Jacku Murańskim:

Jak widać, wciąż ma on niemały problem do federacji Prime MMA, z którą zakończył współpracę. Wiele opiera się tutaj o wartości, których Don Kasjo nie chciał sobą reprezentować. Na temat organizacji miał jeszcze trochę do opowiedzenia w kolejnym kafelku Stories.
Prime MMA wisi Kasjuszowi pieniądze?
Tak jak wspomnieliśmy, nie był to koniec wypowiedzi Kasjusza. Napisał on także o tym, że Prime MMA wciąż nie wypłaciło mu sporej kwoty. Uznał również, że nie zamierza przymykać oka na pewne zachowania.

Jak widać, teraz Życiński stawia się powyżej ćp**stwa i k**estwa, i nie będzie już ignorował takich zachowań. Nie do końca wiadomo, kim są ci "oni", którzy zażywają rozmaite środki, ani, czy wszystko, o czym pisze Kasjusz jest prawdą.
Czy Don Kasjo kiedykolwiek zamierza odpuścić spór z federacją? Być może uregulowanie płatności, o której wspomina sprawiłoby, że ten przestałby wciąż obrażać organizację, z którą działał tak wiele lat.