Sytuacja Denisa Załęckiego i Sandry Bad Girl króluje w sieci. Atmosferę podkręcił fakt, że ojciec Bad Boya odpowiedział synowi na jego słowa z ostatniego wywiadu. Teraz jednak do sprawy postanowił dołączyć Don Kasjo. Zwrócił się do Dawida Crazy z wyrazami współczucia.

Don Kasjo dokręca śrubę Denisowi Załęckiemu

Kasjusz Życiński często komentuje internetowe dramy. Tym razem zabrał głos w sprawie konfliktu Dawida Załęckiego z jego synem Denisem. Wspomniał on o zaczepkach ze strony Crazy'ego i tym, kto za nimi stoi.

(...) Dawid Załęcki swego czasu próbował mnie zaczepić w każdym wywiadzie, pomimo że mojego tematu nawet nie było. Oczywiście, domyśliłem się, czemu tak robił. Bo jako ojciec, jak słuchał tego analfabety i niedorozwiniętego synusia, jak nieudolnie próbuje coś wymyślić, by mnie zaczepić, to włączył mu się instynkt ojcowski, by pomóc troglodycie

Jak widać, Don Kasjo uderza wyłącznie w Bad Boya, którego raczej nie uważa za rozumnego człowieka. O tym, że Kasjusz zaczepia Denisa Załęckiego pisaliśmy niejednokrotnie. Nie ma co się dziwić, że po raz kolejny skorzystał z tej okazji.

Kasjusz współczuje ojcu Denisa

Dalsza część przekazu dotyczącego rodziny Załęckich skupiła się na starszym z mężczyzn. Życiński napisał, że nie jest w ogóle zły na Dawida za opisane wyżej sytuacje. Wspomniał jednak o tym, że mu współczuje.

(...) bardziej Ci współczuję, że takie ścierwo Ci wyrosło i teraz nie ma szacunku do Ciebie, a wszyscy wiemy, że ta dzi**a bez Ciebie byłby nikim. A teraz jeszcze potrafi powiedzieć, że źle go wychowałeś

Nikogo raczej nie dziwi po jakiej stronie opowiedział się Don Kasjo. Z pewnością nie jest to ostatni raz, gdy Kasjusz dokłada swoje trzy grosze do sprawy dotyczącej Denisa Załęckiego.