W najnowszym filmie BANNDA czterech zawodników wzięło udział w bitwie kulinarnej. Jednym z uczestników był Binkowski, który wylosował budżet na zakupy równy 10 złotych. Z tego powodu Arturowi nie starczyło na masło, więc schował je i opuścił sklep.

Artur Binkowski ukradł masło ze sklepu

W ostatnich nagrywkach do programu BANNDA wzięli udział Denis Labryga, Orzeł, Japczan oraz Oskar Wierzejski. Nowy odcinek polegał na bitwie kulinarnej - uczestnicy wylosowali kwotę, za którą mieli przygotować jak najlepszy posiłek.

Niestety, Artur Binkowski wylosował najniższy budżet, czyli 10 zł. Z tego powodu postanowił przygotować jedno z prostszych dań - jajecznicę.

W sklepie okazało się, że same jajka kosztują 10,50 zł, więc teoretycznie nie posiadał wystarczającej kwoty. Oprócz tego Orzeł potrzebował również masła do smażenia. Z racji, że nie starczyło mu pieniędzy, postanowił schować masło do kieszeni i wyjść.

Ostatecznie wrócił się do sklepu i zapłacił ze swoich pieniędzy, spoza budżetu odcinkowego. Po reakcji kasjera można się domyślić, że mu to nie przeszkadzało - na koniec zrobił sobie nawet zdjęcie z Binkowskim.