Już podczas nadchodzącej gali FAME MMA 27 Tomasz Adamek zmierzy się w main evencie z Roberto Soldiciem. Walka wywołuje ogromne emocje, gdyż na przeciw siebie stanie legenda polskiego boksu oraz legenda federacji KSW. "Góral" z początku nie wiedział, kim jest chorwacki mistrz.

Borek o szczegółach negocjacji

"Góral" stoczył w poprzednim roku trzy bardzo głośne walki i wszystkie trzy wygrał. Na jego drodze stawali Mamed Khalidov, Bandura i Don Kasjo. Legendarny pięściarz udowodnił, że pomimo wieku dalej jest w formie.

Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego zdradził kulisy umawiania walki Tomasza Adamka z Roberto Soldiciem. Dziennikarz ujawnił, że działacze FAME bardzo nalegali na spotkanie w trybie pilnym. Borek z początku był sceptycznie nastawiony do tego starcia ze względu na różnicę wieku pomiędzy zawodnikami. Tomasz Adamek jest starszy od Chorwata aż o 19 lat.

Spotkaliśmy się z działaczami FAME i mówią: "Co byś powiedział, żebyśmy zrobili walkę z Soldiciem?" Ja mówię, panowie ja nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo Tomek ma 48 lat, Soldić jest w prime i ma 29. Ja jestem na nie, ale na końcu ja jestem od tego, żeby wynegocjować zawodnikowi jak najlepsze warunki. Dajcie mi jedną noc, ja do niego zadzwonię.

"Kim jest Soldić?"

Następnego dnia Mateusz Borek zadzwonił do swojego podopiecznego i okazało się, że ten nie wiedział kim jest Roberto Soldić. Po chwili Tomasz Adamek dowiedział się, że to nie żaden bokser, tylko zawodnik KSW. Reakcja "Górala" była jednoznaczna:

Przestań, boksujemy