Boxdel w swoim ostatnim materiale skupił się na Wardędze, a konkretnie na jego filmie przedstawiającym "Boobsmana". Sylwester kilka lat temu nagrał pewnego rodzaju prank, w którym dotykał losowe kobiety za piersi. Miało to zachęcić do regularnego badania, lecz spotkało się z całkowicie przeciwnym i negatywnym odzewem.

Wardęga ponownie przeprasza

Sylwester wielokrotnie przepraszał za nagranie "Boobsmana", lecz konsekwencje dalej się za nim ciągną. Boxdel swój ostatni film zatytułował dość kontrowersyjnie, ponieważ zarzucił Wardędze, że molestował on kobiety dla korzyści majątkowych. Michał przez cały materiał podkreślał, że podczas Pandora Gate Konopskyy nawet nie wspomniał o obrzydliwej akcji Sylwestra.

Boxdel oskarżył Mikołaja o to, że w swoim obszernym materiale nie zawarł niczego o Sylwestrze tylko dlatego, że się wtedy kolegowali. Wardęga na swoim Instagramie ponownie przeprosił za nagranie z przeszłości, lecz na tym się nie skończyło. Wspomniał on o tym, że Michałowi przez lata ten film nie przeszkadzał. Zwrócił on na niego uwagę dopiero teraz - jak sam jest w złej sytuacji.