Choć od wywiadu matki Sandry z Szalonym Reporterem minął już pewien czas, to wciąż temat Bad Girl i Załęckiego nie cichnie. Tym razem na temat Staniszewskiej wypowiedział się Sylwester Wardęga. Dostał ostrą odpowiedź.

Wardędze nie podobają się filmiki Sandry?

Sandra Staniszewska mimo wszystkich przeciwności wciąż prężnie działa na wielu swoich platformach. Nic dziwnego, że wiele osób zabiera głos na temat jej działalności. Teraz jest to Sylwester Wardęga. Według mężczyzny jej treści są dostępne w sieci na darmowej stronie.

Te filmy to jest naprawdę tragedia. (...) Ta dziewczyna sobie robi krzywdę. Przede wszystkim, widać jak ch**era, że ona tego nie chce robić, że jej ktoś napie**olił do głowy głupot, że ona dzięki temu będzie miała ogromne pieniądze i nie wiem, będzie bardzo popularna, i że będzie miała świetne życie

Wardęga uważa, że na filmikach Sandry ewidentnie widać, że nie czuje się ona komfortowo i że udaje, iż jej się to podoba. Uważa on, że jej twórczość jest poziom niżej od Natalii Wayne. Podsumował on to słowami, że jest "kure**ko kiepskie po**o".

Staniszewska zażenowana słowami Sylwestra

Nie mogło się obyć bez odpowiedzi Sandry na temat słów Sylwestra. Postawiła ona na dwie długie InstaStories, gdzie jasno zadeklarowała swoje zdanie na ten temat.

Sandra do Sylwestra Wardęgi
Sandra Bad Girl/Instagram

Na dowód tego, że innym osobom podoba się co wstawia, zamieściła ona komentarze, które nie zgadzają się ze słowami Wardęgi. Całość podsumowała kolejnym obszernym monologiem. Ciekawe, czy otrzymamy odpowiedź druida na tak obszerny tekst.

Sandra Bad Girl do Sylwestra Wardęgi
Sandra Bad Girl/Instagram