Po świetnej walce Dajczmana z Wronkiem przyszła pora na jeden z najbardziej wyczekiwanych pojedynków dzisiejszego wieczoru. Chodzi oczywiście o zestawienie Marcin Najman vs Tuszol, które skończyło się wynikiem na korzyść członka Bungee.

Tuszol kończy Najmana przez balachę

Najman spokojnie zaczął starcie, czekając jedynie na kontrę. Tuszol po chwili postanowił dojść do przeciwnika, goniąc i uderzając go. Jednak nie potrwało to zbyt długo - Łukasz odniósł delikatnej kontuzji podczas kopania. Nie był to jednak wystarczający powód do przerwania pojedynku.

W drugiej rundzie Marcin Najman zdecydowanie wyczuł przewagę swoich warunków - na samym początku odsłony obalił rywala, wchodząc od razu w dosiad. Sytuacja szybko się odwróciła, Tuszol skutecznie odzyskał pełną kontrolę i fenomenalnie poddał Cesarza z pleców. Sędzia przerwał pojedynek!

Tuszol nie chce już walczyć z cięższymi zawodnikami

Ostatecznie Tuszol przyznał, że to jego ostatnie starcie z przeciwnikiem w takiej wadze. Jednak mimo dużej różnicy warunków, wiele osób spodziewało się takiego zakończenia. Oficjalny werdykt nie zdziwił nikogo - Łukasz "Tuszol" Tuszyński pokonał Marcina Najmana przez poddanie, runda II - 01:31.