Zapomnieliście już o nim, prawda? Trwa dramat reprezentanta Polski Szymona Żurkowskiego. Spezia poinformowała, że 28-latek musi przejść ponowną operację kolana. Oznacza to, że w tym roku już w piłkę nie zagra.

Dramat Żurkowskiego trwa

Dramat Szymona Żurkowskiego trwa. Reprezentant Polski w zasadzie od kilkunastu miesięcy nie gra w piłkę. Przez prawie cały poprzedni sezon leczył uraz stawu skokowego. A gdy już wrócił, to po dwóch miesiącach nabawił się kontuzji prawego kolana.

We wrześniu, w porozumieniu ze Spezią, Polak zdecydował się na operację. Jak poinformował klub z Serie B, Żurkowski będzie musiał znowu przejść operację. Tym razem ma być  to zabieg stabilizacji więzadła pobocznego w prawym kolanie. Spezia dodała, że Polak wróci do treningów dopiero po Nowym Roku, ale nie podano dokładnie kiedy.

- Szymon Żurkowski przechodził badania przed operacją stabilizacji więzadła pobocznego w prawym kolanie, które miał operowane w poprzednim sezonie – czytamy w komunikacie.

W barwach Spezii występuje też inny reprezentant Polski - Przemysław Wiśniewski. Klub ten nie radzi sobie w rozgrywkach Serie B. Po 12 kolejkach zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Stoper w ostatnich spotkaniach naszej kadry nie grał już tak zachwycająco. Najlepszy był jego debiut z Holandią. Później głównie łapał kartki, przez które musiał na rewanż z "Oranje" pauzować.

Żurkowski to reprezentant Polski

O Szymonie Żurkowskim było głośno, gdy ten rozpoczynał profesjonalną karierę w Górniku Zabrze. W 2018 roku 28-latek pojechał nawet na obóz przygotowawczy z reprezentacją Polski przed mistrzostwami świata w Rosji. Ówczesny selekcjoner kadry Adam Nawałka nie dał mu szansy wyjazdu na turniej ani nawet debiutu w reprezentacji Polski.

Musiał poczekać na pierwszy występ w 2022 roku. Żurkowski zagrał wówczas w meczach towarzyskich ze Szkocją i Chile oraz w pięciu spotkaniach Ligi Narodów 2022 - dwukrotnie z Walią, dwukrotnie z Belgią oraz raz z Holandią. Pojechał też na mundial do Kataru, ale tam ani razu nie pojawił się na placu gry.