Internet huczy po rewelacjach, które pojawiły się na podcaście u Szalonego Reportera. Matka Sandry Bad Girl opowiedziała o relacjach z córką i ujawniła wiele niepotwierdzonych oficjalnie informacji. Teraz jej córka postanowiła odpowiedzieć.

"Liczyłam, że to zły sen" - Sandra o wywiadzie matki

W sieci krążą wszędzie fragmenty wywiadu matki Sandry z Szalonym Reporterem. Kobieta opowiada tam o tym, że Staniszewska miała zostać pobita przez Załęckiego, jak i to, że przez niego dostała wyrok. Bad Girl odniosła się w obszernym oświadczeniu do tych słów.

Przyznała, że liczyła na to, że to tylko zły sen. Potwierdziła, że oczywiście dostaje setki wiadomości na temat tego, jak matka mogła ją tak potraktować, ale i ona sama jest wyzwana.

Chcę podkreślić, że rozumiem taki odbiór - naprawdę. Po obejrzeniu tego materiały i znając tylko jedną perspektywę, też bym tak pomyślała, ale zawsze są dwie strony i czasem warto wstrzymać się z wnioskami

Jest to swego rodzaju zapowiedź, gdyż dziewczyna Denisa Załęckiego przyznała, że w niedzielę wstawi film na temat tej sprawy.

Staniszewska mówi o trudnym dzieciństwie

Nie zabrakło również w oświadczeniu słów dotyczących matki i tego, jak Sandrę wychowywała. Bad Girl przyznała, że nie było łatwo:

(...) przez moją mamę miałam sporo problemów od dziecka, nie była opiekuńczą mamą, która się o nas troszczyła (...) Często nie mieliśmy co jeść, w co się ubrać, bo pieniążki były tylko na jej potrzeby, kolejne operacje i zabiegi, kto by pamiętał, że dziecko chodzi w dziurawych butach i na obiad jadło suchy chleb przez 3 dni

Sandra od razu przyznała, że kontakt z matką ma przez silną więź traumatyczną spowodowaną przemocą psychiczną i fizyczną. Co ciekawe, taki stan rzeczy miał jej stwierdzić psychoterapeuta. Zwróciła się również do mamy z prośbą, by zamiast obwiniać Denisa najpierw spojrzała na siebie.