Choć jeszcze jakiś czas temu o aferze Pandora Gate było głośno, to aktualnie mało informacji pojawia się na ten temat. W sieci jednak pojawiła się wypowiedź pewnej internautki, która twierdzi, że mężczyźnie nic nie grozi. Nie jest to jednak zbyt wiarygodne źródło.

Internautka o Stuu - "Żadna z "wykorzystanych" dziewczyn nie zgłosiła się do prokuratury"

Jak wiadomo, Pandora Gate to afera, która wstrząsnęła światem internetu i generowała spore zasięgi. Być może to przyświecało Tiktokerce "Paulinie from Dubai", która na swoim Instagramie odniosła się do sprawy Stuu. Kobieta twierdzi, że wie, co u niego, ponieważ jej adwokat zna się z jego adwokatem. Nie ma jednak dowodów, że to, co zamieściła na swoim InstaStory jest prawdą.

W kafelku do zadawania pytań zapytano kobietę, co dzieje się ze Stuartem, na co ta odparła, że:

Wszystko ok. Nie grozi mu ekstradycja, żadna z "wykorzystanych" dziewczyn nie zgłosiła się do prokuratury. Nawet kilka innych zeznawało tylko na korzyść jego i jego mamy (dziewczyny często odwiedzały Stuu, gdy jego mama była w domu). Wszystko idzie na dobrej drodze!

Poza słowami Pauliny na temat rzekomej znajomości jej adwokata z adwokatem Stuu nie ma żadnych powiązań między tymi ludźmi. Z tego też względu zamieszczone informacje trzeba traktować z przymrużeniem oka. Warto czekać na oficjalne fakty, które potwierdzą lub zaprzeczą tym rewelacjom.