W sobotę 16 września na wrocławskiej Hali Orbita odbyła się gala KSW 86. Całe wydarzenie napawało widzów ogromnymi emocjami, a to za sprawą faktu, że większość walk kończyła się grubo przed czasem. Wszyscy jednak czekali na walkę wieczoru, która miała inny przebieg, niż wszyscy się spodziewali. Sztab Przybysza w rezultacie zaczęło protestować, w kwestii ogłoszonego finalnie remisu. Sędziowie zareagowali.

Protest o walkę wieczoru na KSW 86 - Sędziowie reagują

Podczas walki wieczoru, która miała miejsce na KSW 86, zmierzyli się Kuba Wikłacz i Sebastian Przybysz. Była to czwarta walka obu panów i na jej szali znajdował się pas mistrzowski w wadze koguciej. W pewnym momencie jednak Wikłacz kopnął przeciwnika w głowę, co zakończyło całe starcie. Jak wiadomo, był to nielegalny cios, za który odjęto mu aż dwa punktu, co dało remis. Faul został uznany za nieintencjonalny, z czym nie zgodził się sztab Przybysza.

https://twitter.com/dousoniusz/status/1703497145825784065?s=46&t=rBOUoeu_02gYWaXm_lPhsw&fbclid=IwAR2mj2Uq-BNDDHQVQkErf9sRs3gmPc0VNvYXtOt7KTejQG0eH1U3u9gms2U

Jeszcze tego samego wieczoru jego menadżer Artur Ostaszewski stworzył protest, który w niedzielny wieczór wpłynął oficjalnie do KSW. Z tego powodu została powołana komisja sędziowska, którą zasilili Łukasz Bosacki, Anders Ohlsson oraz Tomasz Brodner. Panowie mieli za zadanie przyjrzeć się całej sprawie i odnieść się do całej sprawy. Wszyscy jednak zgodnie uznali i uzasadnili, że nie ma podstaw do tego, aby uznać wspominany protest.

Jak można się domyślać, wiele osób nie zgodziło się z tą decyzją. Co ciekawe, w sieci pojawiły się kulisy KSW 86, gdzie wyraźnie słychać komendy Kacpra Formeli w stronę Przybysza po soccer kicku. Brzmiały one następująco:

"Seba, nie wstawaj!" "Nie bij się, Seba! To było nielegalne, nie bij się"

Czy to oznacza, że Przybysz celowo nie kontynuował walki? Internauci stwierdzają, że te komendy miały na celu niepozwolenie na większy uszczerbek na zdrowiu zawodnika.