Po świetnym nokaucie podczas walki Materli z Załęckim przyszła pora na main event sobotniej gali FAME 27. Pojedynek skończył się przed czasem na korzyść Roberto Soldica, który bez problemu pokonał Tomasza Adamka w drugiej rundzie.

Soldic nie daje szans Adamkowi

Zawodnicy na początku starcia po równo wymieniali się ciosami - nie było widać większej przewagi żadnego z nich. W drugiej rundzie Soldic postanowił ruszyć - zasypał Adamka falą uderzeń. Nagle Polak przewrócił się po mocnym ataku przeciwnika. Po wznowieniu, Roberto poszedł za ciosem, posyłając Adamka kolejny raz na deski.

Sędzia był zmuszony przerwać walkę, było to któreś z kolei powalenie Górala. Warto pamiętać, że Polak ma swoje lata i kontynuowanie pojedynku mogłoby źle się dla niego skończyć. Ostatecznie to Roberto Soldic pokonał Tomasza Adamka przez TKO, runda II - 01:32.

Roberto Soldic wyzywa Jake Paul'a do walki

Po walce Roberto przyznał, że Adamek jest legendą polskiego boksu i darzy go ogromnym szacunkiem. Dodał, że podziwia go, ponieważ nikt oprócz niego nie chciał zgodzić się na pojedynek z nim.

Co więcej, po zapytaniu o kolejny pojedynek, z ust Soldica padło kontrowersyjne nazwisko - Roberto wyzwał do walki Jake Paul'a. Jednak czy to możliwe, że zobaczymy takie starcie w oktagonie FAME MMA? Warto podkreślić, że Wojciech Gola pozytywnie zareagował na taką propozycję. Włodarze nie byli zaskoczeni, więc federacja jest przygotowana na umowę z Jake Paul'em. Możemy się spodziewać, że kolejne gale zdecydowanie zaskoczą.