Afimico Pululu, napastnik Jagiellonii Białystok, jest w ostatnich tygodniach jednym z najgorętszych nazwisk nie tylko na rynku transferowym, ale i w kontekście reprezentacji narodowej. Piłkarz, który mógł wybierać spośród trzech krajów, w końcu rozwiał wszystkie wątpliwości.
Pululu podjął decyzję ws. reprezentacji
26-latek urodził się w Angoli, jednak posiada również francuski paszport, a jego rodzice pochodzą z Demokratycznej Republiki Konga. To właśnie między tymi trzema krajami rozstrzygała się kwestia jego przyszłości reprezentacyjnej.
Afimico Pululu na Instagramie wyjaśnił zamieszanie na temat wyboru kadry, którą chce reprezentować.
"Ostatnio widzę mnóstwo informacji krążących na mój temat i niestety część z nich jest całkowicie nieprawdziwa.
Tak, Federacja Angoli ostatnio skontaktowała się ze mną i dziękuję… pic.twitter.com/D1Sb7aDtz2
— Jakub Śliżewski (@jakub_slizewski) November 10, 2025
Pululu opublikował wpis na swoim koncie na Instagramie, w którym ogłosił ostateczną decyzję: - Widziałem wiele informacji krążących na mój temat i niestety część z nich była nieprawdziwa. Chcę raz na zawsze wyjaśnić tę sytuację. Tak, Angolska Federacja Piłkarska kontaktowała się ze mną i dziękuję jej za zainteresowanie. Ale moje stanowisko nigdy się nie zmieniło — mój wybór został podjęty dawno temu. Chcę reprezentować Demokratyczną Republikę Konga. To dla mnie powód do dumy i zaszczyt, by każdego dnia walczyć o prawo noszenia barw mojego kraju – napisał zawodnik Jagiellonii.
Pululu zaapelował również do kibiców, by nie wierzyli w niepotwierdzone doniesienia: - Proszę wszystkich, by nie zwracali uwagi na plotki i nieprawdziwe informacje. Skupiam się na pracy, chcę się rozwijać i zrobić wszystko, by spełnić swoje marzenie. Dziękuję za wsparcie – idziemy razem.
Szansa na mundial?
Jeśli Pululu w przyszłości otrzyma powołanie do reprezentacji Demokratycznej Republiki Konga, może stanąć przed szansą występu na mundialu. DR Konga zajęła drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej i wciąż ma szansę na awans poprzez baraże. 13 listopada zagra w półfinale afrykańskich baraży z Kamerunem, a ewentualne zwycięstwo da jej możliwość walki o finał z Nigerią lub Gabonem.
Na razie jednak napastnik Jagiellonii nie znalazł się w kadrze na te spotkania. W reprezentacji będzie musiał rywalizować o miejsce m.in. z doświadczonym Cedrikiem Bakambu (Betis) czy Yoanne Wissą (Newcastle United). Musi skupić się bardziej na dobrej grze w Jagielloni, która przed przerwą na kadrę zajmuje drugie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Adriana Siemieńca mają tylko dwa oczka straty do Górnika Zabrze.
- Sprawdź tabelę PKO BP Ekstraklasy
