Po ostatnim filmie Wardęgi przeciwko Boxdelowi, posypało się wiele negatywnych komentarzy na temat ochroniarzy FAME MMA. Jeden z pracowników federacji postanowił w imieniu wszystkich wydać oficjalne oświadczenie na ten temat.

Ochroniarz FAME MMA o Boxdelu

Po ostatnim materiale Wardęgi okazało się, że jeden z ochroniarzy FAME MMA miał pomóc Boxdelowi w zastraszeniu Sylwestra. Po filmie hejt nie dotknął jedynie jego, a wszystkich pracowników ochrony.

Co więcej, ludzie zaczęli zarzucać ochroniarzom, że bronią i trzymają stronę Boxdela, który ma naprawdę wiele przewinień na swoim koncie. W imieniu wszystkich pracowników postanowił wypowiedzieć się Grzegorz Szymański.

Absolutnie żebyście sobie nie pomyśleli, że staję w kogoś obronie czy kogoś tłumaczę. Jestem tylko oburzony tym, że idzie taki hejt w naszym kierunku. My za zadanie mieliśmy wspomóc imprezę i doprowadzić zawodników bezpiecznie do szatni.

Szymański przyznał, że ich zadaniem jest jedynie zachowanie bezpieczeństwa w trakcie wydarzenia. Dodał również, że nie trzyma niczyjej stroni, ani nikogo nie tłumaczy.

Widzowie jednak uważają, że wypowiedzieć powinien się sam Kira - to właśnie o nim wspomniał Wardęga w swoim materiale.