Już jutro odbędzie się gala FAME MMA 28. Fani zacierają ręce i nie mogą doczekać się nadchodzącego wydarzenia. Jedna z walk stoi pod znakiem zapytania, gdyż z wielu źródeł wynika, że Natan Marcoń uciekł z Polski. Prawdopodobnie jest to pokłosie sprawy z zatrzymaniami związanymi z promowaniem internetowych kasyn.

Nie ma z nim kontaktu

Na jutrzejszej gali Natan Marcoń miał zmierzyć się z Pawłem Joźwiakiem. Niestety istnieje duża szansa, że do tego starcia nie dojdzie. Federacja dała Natanowi czas do soboty rano. Na ten pojedynek czeka naprawdę wiele osób, ponieważ na ostatnim programie face2face, między zawodnikami doszło do wielu spięć, a nawet wymiany ciosów. Kraken w pewnym momencie znienacka wyjął rybę i spoliczkował nią swojego rywala.

Wszystko wskazuje na to, że Kraken uciekł z kraju w obawie o zatrzymania osób, które promowały nielegalne internetowe kasyna. Sprawa zaczęła się od ogromnej wtopy Adriana Polaka, który w tym celu wykorzystał wizerunek Roberta Lewandowskiego. Wczoraj przez służby zatrzymany został Szymool, lecz po siedmiu godzinach został wypuszczony.

Szymool zdradza kulisy

Szymool udzielił dziś wywiadu Mateuszowi Kaniowskiemu, w którym zdradził kulisy zatrzymania i opowiedział kilka ciekawych informacji. Streamer ujawnił, że musiał zapłacić około trzech milionów złotych poręczenia majątkowego, aby go wypuszczono. Ponadto zabrali mu paszport, lecz po 24 godzinach wrócił do jego rąk, ponieważ obiecał stawiać się na każde wezwanie prokuratury.

Być może Natan Marcoń chce uniknąć tych wszystkich skomplikowanych sytuacji, dlatego zdecydował się na opuszczenie kraju. Na co dzień Kraken mieszka w Dubaju, więc znacznie ciężej będzie go stamtąd sprowadzić na przesłuchanie do Polski. Wszyscy są bardzo ciekawi jak rozwiąże się ta cała sytuacja i czy Natan wyjdzie do jutrzejszej walki.