Po niesamowitej walce Tyboriego z Wrzoskiem na krzesłach do oktagonu FAME MMA 28 weszli Marcin Najman i Paweł "Scarface" Bomba. Od tego starcia wymagało się sporego show. Czy mężczyznom udało się je zaprezentować?

Najman bez szans

Choć to Cesarz jest bardziej doświadczonym zawodnikiem, to jednak Scarface był typowany jako prawdopodobny zwycięzca tego starcia. Początek walki wbrew pozorom należal do naprawdę spokojnych. Najmanowi nie udało się powalić przeciwnika, ale Bombie się to udało.

W pewnym momencie Marcin znalazł się na deskach, a Paweł zasypywał go ciosami. Po chwili werdykt był jasny. Po 2 minutach i 18 sekundach Scarface Bomba zwyciężył przez TKO z Marcinem Najmanem w I rundzie na FAME MMA 28.

Cesarz żegna się z freakami

Po walce Marcin Najman postanowił podzielić się ze swoimi widzami oświadczeniem. Postanowił on zakończyć swoją karierę ze względu na przebyte 28 lat swojej kariery w spotach walki. Decyzja ta ma być przemyślana.

Nie wszyscy w to wierzą jednak on sam wydawał się przekonany o tej decyzji. Zdecydował się nawet zostawić swoje rękawice na środku oktagonu!