Gala Clout MMA 4 po trzech pierwszych walkach była pasmem zaskoczeń. Kiedy Bestia został pokonany przez Ztrolowanego, przyszedł czas na pojedynek Kamila Mindy z Danielem Omielańczukiem. Czy faworyt okazał się lepszy?

Minda kontuzjowany! Omielańczuk wygrywa przez TKO - Clout MMA 4

Według kursów tej walki to Omielańczuk miał być zwycięzcą. Mimo tego to Minda zaczął starcie bardzo agresywnie, choć oczywiście Omielańczukowi udało się skutecznie bronić. Cały pierwszy etap prezentował się dynamicznie, a ciosy wyprowadzane z obu stron można było uznać za naprawdę silne.

Tuż po zakończeniu się pierwszej rundy Minda leżał na deskach. Okazało się, że doszło do kontuzji, a narożnik nakładał na jego biceps lód. Już po chwili ogłoszono, że nie będzie on kontynuował pojedynku. W rezultacie Daniel Omielańczuk zwyciężył z Kamilem Mindą przez TKO i niezdolność rywala do dalszej walki.