Od dłuższego czasu na Kanale Sportowym emitowany jest program "Freak show", w którym Hubert Mściwujewski wraz z Michałem Pasternakiem omawiają najświeższe informacje ze świata freak fightów. Kiedy został poruszony temat Natana Marconia, Wampir nie przebierał w słowach.

Wampir ze szczerym wyzwaniem

W pewnym momencie prowadzący zdecydowali się wykonać połączenie do Macieja Turskiego, który po ostatniej konferencji z udziałem Natana Marconia, zdecydował się zrezygnować z brania udziału w programach na żywo promujących galę FAME MMA 28.

Michał Pasternak powiedział kilka gorzkich słów na temat Krakena i przyznał, że go nie cierpi. Ludziom w komentarzach się to nie spodobało i zaczęli przypominać, czym są właśnie freaki. Pojawiło się sporo głosów, że Wampir jest nudny, a to Natan sprawia, iż konferencje są znacznie ciekawsze.

Turski tłumaczy

Czwartkowy wpis Macieja Turskiego wywołał ogromną burzę w internecie. Dziennikarz oświadczył, że nie spodobało mu się zachowanie Natana, który go obraził i dlatego nie będzie już występował w programach na żywo.

Turski tłumaczy, że post został trochę źle odebrany, a rezygnacja ma związek z tym, iż jego zdaniem nie odnajduje się on w takich formatach, gdzie musi rozkręcać przysłowiowe dymy. Już wielokrotnie zarzucano mu brak tej smykałki do kontrowersji.