FAME MMA 21 jest już za nami, jednak wciąż wydarzenie to powoduje spore zamieszanie. Kaczor BRS twierdzi, że nie walczył przez złe parametry, a nie przez stan nietrzeźwości. Do sytuacji odniósł się Michał Jurczyga właściwie potwierdzając wersję tego zawodnika.

Jurczyga o Kaczorze BRS - "Dopuszczenie go do walki by było mega nieodpowiedzialne"

Pomimo faktu, że karta walk FAME MMA 22 już się zapełnia, to wciąż jak bumerang wracają sprawy związane z poprzednią galą tej federacji. Poza kłopotami Tyburskiego po ataku na Don Kasjo wychodzi jeszcze sytuacja, w której Kaczor BRS nie został dopuszczony do pojedynku. Michał Jurczyga, czyli rzecznik prasowy federacji postanowił wytłumaczyć sytuację zawodnika i zaprzeczyć plotkom.

Bardzo bym nie chciał, żeby teraz na Kaczora spadła fala hejtu. Bo to nie jest tak, że Kaczor przyszedł tutaj pijany, w jakimś złym stanie, tylko po prostu w trakcie badań, jakie zawodnicy przechodzą, lekarz ocenił, że jego parametry zdrowotne wynikające z badań bieżących nie pozwalają lekarzowi dopuścić go do udziału w walce.

Mężczyzna wspomniał również, że przy takich badaniach trzeba mieć na uwadze, że taki zawodnik ma wyjść do oktagonu i się w nim bić. Zapewnił dodatkowo, że raper się nie upił i chodziło tutaj wyłącznie o kwestie zdrowotne. W wywiadach z Aleksandrą Florczyk i Mateuszem Kaniowskim rzecznik zadeklarował, iż ma nadzieję, że Kaczor BRS pojawi się jeszcze na gali FAME MMA w roli zawodnika.

Czy to oznacza, że jest szansa, że zobaczymy go na zbliżającej się gali FAME MMA 22? Być może. To jednak pokaże nam czas, gdyż to wydarzenie zostało zaplanowane na 31 sierpnia, więc musimy uzbroić się w cierpliwość.