W 26. kolejce włoskiej Serie A, Torino na własnym obiekcie podejmowało AC Milan. Goście za wszelką cenę chcieli zmazać plamę po remisie z Feyenoordem i odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Drużyna Sergio Conceicao nie zaczęła tego spotkania w wymarzony sposób.

Koszmar Milanu! Najpierw samobój, a potem nietrafiony rzut karny

Już w 5. minucie meczu doszło do kuriozalnej sytuacji. Mike Maignan nabił piłką Malika Thiawa i w efekcie ta wturlała się do bramki Rossonerich. Piłkarze z Mediolanu wzięli się do odrabiania strat i w 32. minucie arbiter przyznał im rzut karny. Do piłki podszedł Christian Pulisic, lecz fenomenalną interwencją popisał się Vanja Milinković-Savić.