Przed oficjalnym main eventem gali FAME MMA 25 mieliśmy okazję zobaczyć świetny pojedynek Goli z Tuszolem. Jeśli chodzi o walkę wieczoru, zakończyła się ona nietypowo, a nowy pas federacji powędrował do Taazego.

Alberto przegrywa przez dyskwalifikację

Alberto trafiał kopnięciami od samego początku. Taazy musiał ratować się klinczem, standardowo jak zawsze próbował zejść do parteru. Po chwili mu się to udało - Mataczyński znalazł się w pozycji bocznej. Na ostatnie sekundy rundy walka przeniosła się do stójki.

Na początku drugiej odsłony Alberto zdominował przeciwnika ciosami. Jednak Taazy szybko przeszedł do parteru, gdzie dobrze kontrolował sytuację z góry. Nagle Mataczyński wyprowadził cios łokciem w tył głowy rywala - sędzia wydał ostrzeżenie i zarządził 5 minut przerwy.

Walka została kontynuowana minutę przez końcem rundy. Zawodnicy od razu rzucili się na siebie. Alberto skutecznie wyprowadził świetny middle kick, który zdecydowanie zdezorientował przeciwnika. Taazy musiał ratować się parterem.

Nagle do klatki wbiegł Josef Bratan, który zaatakował Mataczyńskiego! Ochrona szybko opanowała sytuację, jednak sędzia nie wiedział jak zareagować. Alberto od razu podszedł do przeciwnika, przepraszając za swojego brata.

Sytuacja nie skończyła się za ciekawe. Pas "TOURNAMENT GOAT" trafił do Kamila "Taazego" Mataczyńskiego, który pokonał Alberto Simao przez dyskwalifikację.