Na jednej z ostatnich transmisji Japczan dość mocno zaczepił Denisa Załęckiego i jego partnerkę. Nie trzeba było długo czekać, a już następnego dnia pojawiły się przeprosiny. Streamer postanowił wszystko wyjaśnić, tłumacząc, że nie był wtedy trzeźwy.

Japczan wyzywa Denisa Załęckiego i Sandrę

W ostatnich dniach na kanale Japczana mogliśmy obejrzeć transmisję z domowego grilla. Nie zabrakło oczywiście alkoholu, którego spożywanie nie skończyło się za dobrze. Pod koniec streama Japczan był już tak pijany, że nazwał Denisa Załęckiego k**wą i cw*lem.

Denis Załęcki, k**wo jak cię spotkam, masz liścia, cw*lu. Masz liścia, k**wa, i tą dz*wkę ci też zliściuję. Zapłacę jej pięć stów, k**wo.

Słowa padły bez żadnego kontekstu, streamer nagle bez powodu zaczepił Staniszewską i Bad Boya. Do tej pory Japczan nie miał większego konfliktu z Załęckim, więc wiele osób zaczęło podejrzewać, że zrobił to, by z nim zawalczyć.

Japczan przeprasza wszystkich

Jak wiadomo, Załęcki nie ma problemu z wejściem w konfrontację, kiedy ktoś go zaczepia. Jednak następnego Japczan postanowił przeprosić. Przyznał, że był po prostu pijany i nie wie, co w niego wstąpiło. Prawdopodobnie nie było to nic osobistego.