Ponad rok temu wywiązała się drama pomiędzy Gimperem a Lil Masti. Tomasz Działowy w swoim materiale skrytykował tzw. sharenting w wykonaniu dawnej Sexmasterki. Wywołało to u niej ogromne oburzenie, przez co zdecydowała się pozwać Youtubera.

Czym jest sharenting?

Sharenting to zjawisko polegające na nadmiernym udostępnianiu przez rodziców w mediach społecznościowych materiałów związanych z ich dziećmi. Jest to dość często krytykowane jako brak poszanowania prywatności dziecka, które być może nie chce, żeby jego wizerunek został wykorzystywany w tak wczesnym wieku.

Sharenting może mieć negatywne skutki na funkcjonowanie dziecka w przyszłości, ponieważ takie materiały mogą nie być w pełni akceptowane przez jego osobę czy też jego otoczenie. Jest to dość popularny problem, lecz zbyt rzadko poruszany w mediach.

Lil Masti złożyła pozew

Gimper w swoim własnym podcaście "Zgrzyt" opowiedział kulisy skierowania sprawy do sądu przez Anielę Bogusz. Krytyka przedstawiona w materiałach nie spodobała się influencerce i zdecydowała się ona złożyć wezwanie do ich usunięcia. Youtuber nie zgodził się i postanowił w bardzo obszerny sposób odpowiedzieć dlaczego. Sprawa jednak trafiła do sądu, który postanowił zabezpieczyć materiały.

Pojawiło się najpierw wezwanie do usunięcia, na które ja pozwoliłem sobie bardzo szeroko odpowiedzieć dlaczego się z tym nie zgadzam i dlaczego te materiały nie zostaną usunięte.

 

Została wydana taka, a nie inna decyzja sądu, więc żeby się nie kłócić to żeśmy to ukryli, natomiast czekamy w tym momencie na uzasadnienie tej decyzji. Będziemy oczywiście pisać od tego odwołanie, będziemy walczyć.

Jak się jednak okazało, Gimper wygrał tę sprawę, o czym radośnie poinformował na swoim Instagramie. Nie wiedział jednak, że po niespełna roku znów będzie musiał zmagać się z tym samym problemem, gdyż influencerka złożyła odwołanie od decyzji sądu.

Lil Masti jednak triumfuje

Po upływie prawie roku sprawa ponownie stała się bardzo głośna. Lil Masti niespodziewanie opublikowała oświadczenie na swoich mediach społecznościowych, w którym informuje, że wygrała sprawę z Tomaszem "Gimperem" Działowym. Możemy w nim przeczytać, że sąd rejonowy Warszawy Mokotowa orzekł, że youtuber naruszył dobre imię rodziców dziecka.

Sąd rejonowy dla Warszawy Śródmieścia uznał Gimpera za winnego wobec zarzucanego mu czynu, czyli znieważenia Anieli Bogusz. Oznacza to, iż Tomasz D. został skazany, lecz o charakterze kary na ten moment nic nie wiemy. Z pewnością w najbliższych dniach dowiemy się więcej na temat tej sprawy i wysłuchamy wyjaśnień ze strony Gimpera.