Niedawno, Dawid Załęcki przyznał, że nie popiera tego, co wyprawia jego syn Denis. W trakcie wywiadu dotyczącego relacji Sandry, jego partnerki z matką, postanowił on odpowiedzieć ojcu oświadczeniem, które czytał z telefonu.
- Odbierz kod promocyjny Fortuna
Denis odpowiada tacie - Nie brakuje ostrych słów
Jak wiadomo, Dawid Załęcki przyznał, że wstydzi się za to, co aktualnie wyprawia jego syn. Wspomniał też, że od dłuższego czasu nie mają kontaktu. Podczas wywiadu na kanale FanSportu TV Denis postanowił odnieść się do tych słów.
Podkreślił przy tym, że jego ojciec, pisząc w oświadczeniu niepoprawnie imię jego partnerki, Sandry Staniszewskiej celowo okazał wobec niej brak szacunku. Reszta wypowiedzi prezentowała się tak:
Tato, mówię to publicznie do ciebie. Obydwoje doskonale wiemy, czemu nie zabierasz głosu w tej sprawie i obydwoje dobrze wiemy, że to nie przez to, że jestem twoim synem, ale to już zostawię dla siebie, bo nie jestem tak zdesperowany, żeby mówić źle o bliskich, ale powiem tylko to - jeśli ktoś nie został nauczony dobrych wzorów w dzieciństwie, to nie obwiniajmy go, że tych wzorów nie zna
Denis odnosi się do słów Dawida, który stwierdził, że nie takie wzorce chciał mu przekazać. Choć wydawało się, że młody Załęcki będzie bardziej skruszony - to nic bardziej mylnego.
"Nie chcę prać brudów rodzinnych" - Denis z ostrzeżeniem
Po wygłoszeniu powyższego oświadczenia z telefonu Denis Załęcki już bez tekstu dokończył, co miał na myśli. Powiedział, że nigdy nie miał dobrych wzorców i że jest mu za to wstyd.
Dodał też, że niech z racji takiego wychowania widzowie zrozumieją, dlaczego czasami jest on tak niedobry wobec innych. Czy jest to dobre wytłumaczenie na jego zachowanie? Niekoniecznie. Bad Boy postanowił też przedstawić ostrzeżenie:
Ostrzegam, żeby nie wtrącać mnie i mojego ojca, nie kazać mu się wypowiadać, bo naprawdę nie chcę brać brudów rodzinnych, bo ja mógłbym tak samo, jak i on, ale te słowa jego mnie bardzo zabolały (...) On dobrze wie, że nie powinien się wypowiadać na mój temat w taki sposób
Widać, że na rzeczy jest coś, o czym Denis nie chce mówić. Może w przyszłości ta tajemnicza sprawa między ojcem i synem i tak wypłynie, patrząc na to, jak szybko tajemnice się rozprzestrzeniają w tym środowisku.
Dobra to chyba właśnie ten moment gdzie realnie już nie ma co się śmiać, a trzeba współczuć... pic.twitter.com/LtdIfmE70p
— Dominik Wałbrzych (@FryzjerMurana) July 20, 2025