Niedawny czas dał nam sporo informacji na temat karty walk zbliżającej się gali Fame MMA 18. Mieliśmy już okazję poznać nadchodzący Double Main Event, w którym zmierzy się Amadeusz Ferrari z Kacprem Błońskim, a następnie z Marcinem Dubielem. Co- Main Event natomiast cieszy się obecnością zawodniczek, takich jak Ewa Brodnicka i Marta Linkiewicz. W piątek 7 kwietnia dowiedzieliśmy się, że Daro Lew zawalczy z Natanem Marconiem.

Daro Lew zmierzy się z Natanem Marconiem na Fame MMA 18

Jakiś czas temu mieliśmy okazję spekulować na temat przyszłego przeciwnika Dariusza „Daro Lew” Kaźmierczuka ze względu na jego internetową kłótnię z Disem. Była to jednak wyłącznie zasłona dymna przed ogłoszeniem realnego rywala w oktagonie osiemnastej edycji. Okazał się nim być nie kto inny, jak Natan Marcoń, czyli dosyć kontrowersyjna podstać.

Dla obu panów nie będzie to pierwsza walka i to właśnie Dariusz jest tutaj o niebo bardziej doświadczonym zawodnikiem. Marcoń ma skończone w tym roku 20 lat, więc nie jest zaskoczeniem, że to właśnie przyszły 50-latek jest tym, który ma więcej za sobą. Ciekawym aspektem jest ta wspominana różnica wieku, gdyż może wyglądać ciekawie podczas walki w oktagonie.

Wiadomo, że Kaźmierczuk jest dosyć wiekowy, jak na zawodnika MMA, co może być korzyścią dla młodszego przeciwnika. Nikogo jednak nie dziwi takie zestawienie uczestników gali, gdyż Marcoń otrzymał wyzwanie do walki już podczas swojego debiutu na Fame MMA 16. Nikogo zatem nie dziwi walka tych dwojga, ale niewiadomą pozostaje rezultat tego starcia.

Daro Lew w MMA - Kariera

Jak wiadomo, Dariusz Kaźmierczuk może pochwalić się konkretnym doświadczeniem na różnych galach związanych ze sztukami walki. Mowa tutaj o uczestnictwie w Exclusive Night, Iron Cage Warriors, PLMMA, MMA VIP, MMA Cup, Fame MMA, czy też High League. Co ciekawe, jedynie dwa razy udało mu się osiągnąć zwycięstwo we wspomnianych wydarzeniach.

Warto tutaj nadmienić, że jego licznik na ten moment, to aż 14 pojedynków, w tym jeden w K-1 oraz 13 w MMA. Miał on okazję zwyciężyć w trakcie MMA Cup 10 podczas walki z Dawidem Harasiem. Ta wygrana mogła jednak nie być mocno satysfakcjonująca, gdyż tego zawodnika uważa się za najgorszego zawodnika MMA, gdyż stoczył 20 walk i żadnej nie wygrał.

Prawdziwe zwycięstwo Daro Lwa miało miejsce w trakcie High League 6. To właśnie wtedy mężczyzna zmierzył się z Kacprem "Ludwiczkiem" Bociańskim. To właśnie jego pokonał Kaźmierczuk i napędza go to do przekonania o swoich umiejętnościach i sile. Jego pewność siebie po tej walce zdecydowanie wzrosła, co pokazuje jego ostatnie internetowe spięcie z Disem, w którym również padło wezwanie do walki.

Natan "Pierzasty" Marcoń na Fame MMA 18

Jak wygląda kariera młodszego z opisywanych zawodników. Natan Marcoń swoją pierwszą walkę odbył podczas Fame MMA 16. To właśnie wtedy doznał swojej pierwszej porażki, gdyż przegrał z Radosławem "Wiejskim Koksem" Paszko po trzech mocnych rundach. Oczywiście nie można mu odmówić ducha walki, którego zdecydowanie pokazał właśnie w tym starciu. Z czego zasłynął młody mężczyzna?

Marcoń był idolem wielu osób ze względu na drogę, jaką przeszedł do wyrzeźbienia świetnej sylwetki. Na swoim TikToku często pokazywał swoją formę przed rozpoczęciem ćwiczeń i diety oraz rezultatów tej decyzji. Podczas gali Fame jego fani nie kryli jednak zawodu z powodu zobaczenia zupełnie innej formy niż ta prezentowana online. Chłopak twierdził, że jego wygląd wynikał z wejścia na masę.

W tamtym momencie jego przydomkiem był "bóg estetyki", co obserwatorzy wyśmiali w zderzeniu z rzeczywistością. Pojawiła się również afera związana z tym, czy Natan rzeczywiście naturalnie rzeźbił swoje ciało. Podczas konferencji przed debiutem, rywal namawiał go na zrobienie testów na doping, jednak stwierdził, że mu się to nie opłaca. Finalnie, sam przyznał, że trener mu coś dał, a on nie był tego świadomy.

Fame MMA 18 odbędzie się już 20 maja w łódzkiej Atlas Arenie. Galę można oglądać zarówno na żywo, jak również w systemie PPV.