Już w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 zobaczymy emocjonujące pojedynki z karty walk Fame MMA 23. Podczas ostatniego programu promującego to wydarzenie, prowadzący Hubert Mściwujewski ogłosił dość ciekawą informację, która poruszyła wielu fanów federacji Fame.
Co dalej z Fame MMA? "To będzie coś zupełnie innego"
Ostatnimi czasy wokół gal freak fight zrobił się duży szum, spowodowany rzekomą patologią na konferencjach czy też bardzo niesportowymi czynami w klatce. Włodarze Fame'u wielokrotnie podkreślali, że są przeciwni takim zachowaniom i chcą od tego odchodzić, lecz zazwyczaj kończyło się to jedynie na słowach.
UWAGA!
Koniec FAME MMA w takim wydaniu!"Fame w takim wydaniu jest po raz ostatni. To ostatnia gala Fame w taki sposób jak wyglądała od kilku lat."
Taka sytuacja.#famemma pic.twitter.com/8f84pbLJbe
— Samiec Alfa ?? ? (@talerzyktanculi) December 4, 2024
Jak się wydaje, ma dojść do rzeczywistych zmian w federacji. Internauci spekulują, że gale staną się bardziej sportowe, a patologia całkowicie zniknie. Od jakiegoś czasu Fame przechodzi zmiany, począwszy od odejścia Michała "Boxdela" Barona, czy też wycofania się Wojtka Goli od czynnej promocji gal.