FC Barcelona w 2025 roku jest po prostu niemożliwa. "Duma Katalonii" nie przegrała jeszcze żadnego meczu, choć kilkukrotnie było bardzo blisko porażki. W 70 minucie wydawało się, że Alexander Sorloth po raz kolejny pogrążył Blaugranę, strzelając na 2-0. Po chwili Lewandowski rozpoczął strzelanie dla Barcelony, które trwało w najlepsze, aż do końcowego gwizdka.

Ależ comeback FC Barcelony

Gol kapitana reprezentacji Polski napędził maszynę Hansiego Flicka do odrabiania strat. Na 2-2 trafił Ferran Torres, a zwycięskie trafienie w 92. minucie zanotował Lamine Yamal. Wynik spotkania ustalił ponownie Ferran, ustrzeliwując dublet. Jest to kolejne niesamowite spotkanie w wykonaniu "Dumy Katalonii". Pokazali twardy charakter, walcząc o trzy punkty do samego końca. Z perspektywy ligowej tabeli był to arcyważny mecz dla obu drużyn.