Były piłkarz FC Barcelony Samuel Umtiti, który niedawno zakończył karierę, w rozmowie z francuskimi mediami wrócił pamięcią do swoich lat spędzonych w klubie z Katalonii. W wywiadzie padły mocne słowa — Francuz otwarcie skrytykował działania niektórych osób pracujących wówczas w klubie.

Samuel Umtiti uderza w Barcelonę

Samuel Umtiti reprezentował barwy Barcelony w latach 2016–2023. Jego pobyt na Camp Nou był jednak daleki od udanego — obrońca przez większość czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi, głównie z kontuzją kolana, która dokuczała mu już podczas mistrzostw świata 2018, zdobytych przez Francję. To właśnie zdrowie sprawiło, że 32-latek we wrześniu tego roku zakończył piłkarską karierę.

Na mundialu grał mimo bólu. Przypłacił to później wielkimi problemami, ale przynajmniej może tytułować się mistrzem świata. W półfinale zdobył arcyważną bramkę przeciwko Belgii. Był absolutnym filarem zespołu, który wywalczył złoto.

W rozmowie z RMC Sport Umtiti przyznał, że trudne doświadczenia z Barcelony do dziś pozostają w jego pamięci:

— Po mistrzostwach świata w 2018 roku chciałem spokojnie dowiedzieć się, co naprawdę mi dolega i jaką drogę leczenia wybrać. Nie zawsze zgadzałem się z klubem, dlatego szukałem opinii u zewnętrznych specjalistów. Większość z nich twierdziła, że operacja nie jest konieczna. Ostatecznie Barcelona uszanowała mój wybór — powiedział były piłkarz Barcelony.

Następnie dodał:

— Niektórzy pracownicy w klubie nie robili tego, co powinni. Uważam, że na tym poziomie nie można pozwolić sobie na taką niekompetencję. Miałem do nich żal, ale przepracowałem ten okres i nie czuję już urazy. Pogodziłem się z tym — podkreślił Umtiti.

Francuz w barwach Barcelony rozegrał 133 mecze, strzelił dwa gole i zanotował jedną asystę. Choć oficjalnie zakończył karierę, nie zamierza odcinać się od futbolu. Jak podkreślił: - Oglądam każdy mecz. Zajmie to kilka lat, ale moim celem jest zostać trenerem — zakończył 32-latek.