Kamil Stoch zalicza jeden z najgorszych początków sezonu Pucharu Świata w swojej karierze. Trzykrotny mistrz olimpijski jest cieniem skoczka sprzed lat, kiedy regularnie plasował się w czołówce. Co gorsza, z jego wypowiedzi czuć frustrację i brak radości ze skoków. Dostrzega to m.in. Maciej Maciusiak, trener kadry B i C.
Kamil Stoch - cierpliwość popłaca
Kamil Stoch w trakcie swojej kariery miał wzloty i upadki. W Pucharze Świata Polak zadebiutował w 2004 roku. Długo dochodził do formy na najwyższym poziomie. Bez wątpienia musiał wykazać się dużą cierpliwością. Pierwsze wygrane przyszły bowiem w 2011 roku i zbiegły się ze schyłkiem kariery Adama Małysza.
"Rakieta z Zębu" godnie zastąpił "Orła z Wisły" w elicie skoków narciarskich. Pokazał już w swojej karierze, że potrafi wychodzić z kryzysu formy. Sezon 2012/2013 rozpoczął fatalnie, jednak zakończył go z mistrzostwem świata oraz podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
W 2014 roku po znakomitym roku olimpijskim pauzował aż do Turnieju Czterech Skoczni. Powodem była kontuzja stawu skokowego. Po powrocie zdołał wygrać konkursy w Willingen i Zakopanem oraz zdobyć brązowy medal MŚ w Falun z drużyną.
Kolejny kryzys przyszedł w sezonie 2015/2016. Stoch ani razu nie stanął na podium, a podczas MŚ w lotach w Kulm przepadł w kwalifikacjach. Było to za kadencji Łukasza Kruczka. Rok później pod wodzą Stefana Horngachera wygrał Turniej Czterech Skoczni, został mistrzem świata w drużynie w Lahti, wygrał 7 konkursów i był drugi w Pucharze Świata.
"Jest sfrustrowany, to widać w wywiadach" - stwierdził Maciusiak
Kamil Stoch wielokrotnie więc pokazał, że potrafi cierpliwie odbudowywać formę. Wtedy jednak nasz orzeł był stosunkowo młodym skoczkiem. Dziś nie ma czasu na kolejne odbudowywanie i stąd prawdopodobnie wynika jego frustracja. Brakuje mu tej cierpliwości, która pozwoliła wyczekać lepsze czasy. Poprzednie dwa poprzednie sezony i tak już mocno nadszarpnęły morale polskiego mistrza skoków.
Maciej Maciusiak, trener kadry B i C, stwierdził że już w samych wywiadach czuć frustrację i brak radości ze skoków:
Kamil jest sfrustrowany, to widać w wywiadach. Nie ma radości ze skoków. Mówimy o Stochu, który w skokach osiągnął wszystko. Jego nie zadowolą punkty Pucharu Świata, lecz tylko czołówka. Teraz zderzył się ze ścianą. Widać u niego niemoc. Potrzebuje odpoczynku, 2-3 dni na przemyślenia. Jest doświadczony, dorosły, doskonale zna skoki. Sam powinien podjąć decyzję. - stwierdził polski trener.
To właśnie zbyt duża ambicja na wysokie cele prawdopodobnie "blokuje" Kamila Stocha w osiąganiu lepszych wyników. Polaka nie zadowolą pojedyncze punkty. A nie jest już młodym skoczkiem. Być może nie może pogodzić się z obecnym stanem rzeczy.
Pytanie, czy trzykrotny mistrz olimpijski będzie w stanie powrócić do formy, która będzie go satysfakcjonowała? Bo jeżeli nie, to może być ostatni sezon w karierze "Rakiety z Zębu".
Śledź transmisje skoków narciarskich na TVN, Eurosport i w Playerze.